“Człowiek się przyzwyczaja, a przejawia się to między innymi tak, że gdy coś staje się dla niego powszednie, przestaje to doceniać. Rzeczy codzienne bierzemy za oczywiste. Nie mówię, że to źle. Bez przesady z tym, że należy „żyć w pełni każdą chwilą”. To nierealne, przynosi większy stres niż satysfakcję. Tajemnicą spełnienia są nie podniecające przygody ani intensywne wrażenia – nikt tego kondycyjnie na dłuższą metę nie wytrzyma – ale cieszenie się spokojem i wytrwałością. ”