"Most trzech czasów"to książka, która urzekła mnie swoją historią i choć język, jak i styl, w jakim powieść jest napisana, sprawiał mi mały problem, to jako całość wypadła naprawdę dobrze. Mając trudności na początku ze skupieniem się, byłam zła, że tak ciężko mi się czyta, jednak z czasem przywykłam, dzięki czemu tempo mojego czytania przyspieszyło.
"Most Trzech Czasów"to powieść przedstawiająca losy dwóch rodzinZiarenkowi Łęczyckich mieszkających na Kresach dawnej Rzeczypospolitej. Książka została podzielona na trzy części, a mianowicie czasy: przed wojną, podczas wojny oraz po wojnie. Każda z części pokazuje losy, z jakimi zmagali się bohaterowie. To historie przesiąknięte bólem, cierpieniem oraz miłością. Jednak jaką symbolikę w odniesieniu do książki ma tytułowy most ?
W pierwszej części autorka opisuje biedę, jaka towarzyszyła ludziom w okresie przed wojną. Determinacja, chęć podjęcia jakiejkolwiek pracy, by móc wykarmić swoje dzieci, by zapewnić sobie, choć odrobinę lżejsze życie. Miłość rodziców do dzieci, śmieć, ból, poniżenie...
Druga część opisuje losy bohaterów, którzy zmagali się z zimną, ciężką wojną. Strach o swoich najbliższych, ciężka i bezwzględna walka, w której śmieć jest na porządku dziennym. Do tego głód, praca w ciężkich warunkach i lęk przed kolejnym dniem..
Trzecia część to okres powojenny. Czy da się zacząć żyć na nowo i zapomnieć o chwilach pełnych bólu i cierpienia, jakie miały miejsce w czasach przed wojną i podczas wojny ? Czy chwila wytchnienia od tego wszystkiego pomoże wytrwać w Tym Nowym, Lepszym świecie?
Autorka przedstawia nam historię pełną bólu, ale także miłości. Jest to piękna powieść obyczajowa z historią i miłością w tle, która wymaga pełnego skupienia. Ja, by móc ją czytać,musiałam się odciąć od wszystkiego. Nie mogłam jej czytać, gdy chodził telewizor, gdy dzieci się obok bawiły. Musiałam zostać z nią sam na sam. Jest to naprawdę ciężka książka, ale bardzo wartościowa. Opis krajobrazu, bohaterów na najwyższym poziomie i choć zawiera ponad 600 stron, to po przyzwyczajeniu się do języka, w jakim została napisana,czyta się ją naprawdę bardzo dobrze. Książki, które mają w sobie historię,często są dla mnie ciężkie, ogrom emocji, jaki mi towarzyszy podczas ich czytania mnie strasznie przytłacza, powodując chwile zadumy, płaczu. Dzięki takiej ilości stron mogłam dobrze poznać losy bohaterów: co czują, za czym tęsknią oraz czego się boją. Każdą część czytałam z dużym przejęciem, bez dwóch zdań jest to książka, która nie tylko szokuje, ale również bardzo porusza. Jeśli lubicie książki z Historią w tle, tota będzie dla was idealna. W sam raz na długie jesienne wieczory, z herbatą w ręku i paczką chusteczek na otarcie łez.
Dziękuję wydawnictwu za egzemplarz ❤
@jadzka_czyta