Morze Odpływ

Czy można coś kochać tak mocno, a równocześnie nienawidzieć?

To miał być kolejny udany wyjazd nad morze, niestety niefortunny zbieg okoliczności zmienił całe życie bohatera i jego rodziny. Jedna decyzja, jeden moment, sekundy.. Wystarczyły, aby kolejne lata Patryka stały się jego przekleństwem.
Takiej odpowiedzi doszukasz się w książce Grzegorza Gortata.
Lektura jest wartościowa i dając do myślenia. Przeszłość odciska na dalszej egzystencji swój odcisk i wystarczy sekunda, aby dalszy bieg naszego życia przybrał zupełnie inny bieg. Wstyd i wyrzuty sumienia odkładają się w pamięci nie pozwalając zapomnieć o przeszłości, przez co staramy się obarczać winą innych, ale nie siebie.

Krótka książka o treściwej i bogatej w przemyślenia wartości. Naprawdę warto przejść przez tę historię i przekonać się na własnej skórze jaki los spotkał bohatera nad morzem.

Książka należy do literatury młodzieżowej, dlatego też sięgając po nią miałam nadzieję, że będzie niosła ze sobą jakiś przekaz dla młodego czytelnika. Na szczęście tak właśnie jest.
Kilka sekund... tyle czasem potrzeba, żeby wywróciło się wszystko. Te kilka sekund zaważyło również na życiu głównego bohatera. Wypadek zmienił jego życie o 180 stopni, wydawać by się mogło, że na gorsze. Jednak z każdego zdarzenia można przecież wyciągnąć jakieś wnioski, lekcję na przyszłość...
"Morze. Odpływ" czyta się bardzo szybko i przyjemnie. Autor opisał historię Patryka prostym i przystępnym językiem, co czyni ją łatwejszą w odbiorze dla młodzieży. Jest to książka z morałem. O probemach, ich rozwiązywaniu i radzeniu sobie z nimi w nawet z pozoru beznadziejnych chwilach...