Femi jest trzeci, rozumiesz. Po trzech dostajesz etykietkę seryjnej morderczyni..
Gdy telefon od zdenerwowanej siostry odciąga Korede od kolacji, ta już z góry wie, czego się od niej wymaga: gumowych rękawic, środka dezynfekującego, stalowych nerwów i mocnego żołądka. To już trzeci chłopak, którego Ayoola pozbyła się „w samoobronie” i trzecie miejsce zbrodni, które Korede musi posprzątać po swojej śmiertelnie niebezpiecznej siostrzyczce. Dla dobra męskiej połowy Nigerii pewnie powinna zgłosić to na policję, ale kocha swoją siostrę, a jak mówi przysłowie – rodzina jest najważniejsza. No, chyba że Ayoola zacznie się umawiać z lekarzem z kliniki, w której Korede pracuje jako pielęgniarka – z tym samym lekarzem, do którego Korede od dawna wzdycha i którego naprawdę nie chciałaby zobaczyć z nożem w plecach. Ale jeśli go uratuje, będzie musiała poświęcić siostrę…