Na niebie widać pierwszą gwiazdkę. Rodzina zasiada do wieczerzy wigilijnej. Patrząc sobie głęboko w oczy, składając ciepłe życzenia, życzą sobie zdrowia, miłości i wszelkiego dobra. Zwyczajem naszych ojców dzielą się opłatkiem, dziękują sobie za obecność w dobro. W każdym domu słychać gwar, radość i szczęście. Magiczna chwila, która zdarza się tyl... Recenzja książki Moc truchleje. Opowieści wigilijne 1939-1945
Rok 1939 wielkie zmiany. 1940 gestapo tworzy getto przesiedlając do niego Żydów. Miasto nie jest już miejscem bezpiecznym tylko pustym i cichym. Jednak Boże Narodzenie ludzie obchodzili mimo to uroczyście, życząc sobie zdrowia, i oby nic im nie było, i żeby wojna szybko się skończyła. Zawsze odświętnie ubrani, jakby nic się nie wydażyło. Mimo, że ... Recenzja książki Moc truchleje. Opowieści wigilijne 1939-1945
,,Moc truchleje. Opowieści wigilijne 1939-1945" to taka książka, do której powinno się wracać, w szczególności w okresie przedświątecznym. Czymże dla nas jest Boże Narodzenie? Czy na pewno wszyscy pamiętamy co w tym czasie jest najważniejsze? Każdy bohater powieści pamięta swoje piękne, tradycyjne święta przed wojną, zastawiony stół, zapach 12 da... Recenzja książki Moc truchleje. Opowieści wigilijne 1939-1945
Za egzemplarz dziękuję @Link oraz @Link oraz za możliwość jej przeczytania. Książka przenosi nas w czasie, do II wojny światowej i osób, które opowiadają nam o Świętach w tamtym momencie. Tak jak my teraz, mamy możliwość złożenia sobie życzeń nawzajem i wykrzyczenia tego, to tak wtedy przyjaciołom nie było tego wolno robić. Mogli powiedzieć sobie ... Recenzja książki Moc truchleje. Opowieści wigilijne 1939-1945
Ja szczerze się przyznam, że bronię się przed opowiadaniami. Ledwo zdążę się wgryźć w historię, a ta już się kończy. Jednak w przypadku książki Sylwii Winnik "Moc truchleje. Opowieści wigilijne 1939 - 1945" postanowiłam zrobić wyjątek. Bo historie świąteczne mogą być nie tylko lekkie i radosne. W środku znajdziemy 10 opowiadań z okresu drugiej wo... Recenzja książki Moc truchleje. Opowieści wigilijne 1939-1945
Dziś opowiem Wam o świątecznej książce prawdopodobnie innej niż znacie. Z opisanych historii możemy dowiedzieć się jak różne były święta w latach 1939-1945. Łączyła je jedna rzecz - chęć podtrzymania tradycji za wszelką cenę. Zesłanie, obozy, chłód, głód - nic nie było w stanie zabić przywiązania ludzi do tradycji. Doceniali najmniejszą oznakę świ... Recenzja książki Moc truchleje. Opowieści wigilijne 1939-1945
Gdy pierwsza gwiazdka oznacza nadzieję. Święta w czasie wojny na zawsze zapadają w pamięć. Cudem zdobyte jedzenie, tekturowa choinka w kącie celi i wspólnie odśpiewane „Bóg się rodzi” na tyłach baraku były szczytem odwagi. Ale tak spędzone Boże Narodzenie stawało się też namiastką domu, iskierką nadziei, że kiedyś jeszcze spędzi się je z bliskimi... Recenzja książki Moc truchleje. Opowieści wigilijne 1939-1945