Autor zabiera nas w dalszą podróż między prawdę a grzech. Co kryje się na jej końcu? Opinie o pierwszym tomie: „Między prawdą a grzechem” trzeba „przeorać” do ostatniej strony i choć po skończeniu lektury nie sięgniesz po „świąteczny papieros”, ani nie nalejesz sobie „celebrującej dzieło” lampki wina, to będziesz miał poczucie, że było warto. Nie wyzwolisz się spod jej jarzma. Nie oczyścisz już umysłu. Nie będziesz już tym samym człowiekiem, co kiedyś, ale to znak, że przeczytałeś bardzo dobrą książkę.
Takie „skutki uboczne” serwuje tylko i wyłącznie wybitna literatura, do której od dziś zaliczam „Między prawdą a grzechem” Witolda Wyrwy.
Agnieszka Kusiak CZYTELNICZKA
To naprawdę świetna książka! Książka, którą nie tylko się czyta, ale i przeżywa całym sobą. Między prawdą a grzechem to zasadniczo książka o miłości, o tym jak bardzo cierpimy, gdy zostanie nam zabrana lub gdy nigdy nie została nam dana. Dotykamy w niej tak bardzo kruchej ludzkiej psychiki, ale bez filozofowania, bez jakichś życiowych wymądrzeń.
KotBazyli CZYTELNIK