Opinia na temat książki Mężczyzna z pokoju 18

Michał - były więzień, skazany za zabójstwo, odsiedział pełny dwudziestoletni wyrok.. Podczas Mszy przytrafia mu się coś bardzo dziwnego, pojawiają mu się stygmaty na dłoniach. Jest zdezorientowany tym, nie potrafi się z tym pogodzić oraz uważa, że nie zasługuje na takie wyróżnienie od Boga.
Kacper - młody pracownik niewielkiego hotelu w Krynicy, przeważnie przesiaduje na recepcji. Pewnego dnia w pokoju numer 18 odkrywa zwłoki mężczyzny który zginał w niewyjaśnionych okolicznościach a główne podejrzenie policji pada właśnie na niego. Jednak kilka dni po odkryciu zwłok samobójstwo popełnia jego koleżanka z pracy - Natalia.

Czy Michała i Kacpra coś łączy?


Akcja książki dzieje się dwutorowo. Poznajemy historię Michała i Kacpra. Było to moje drugie spotkanie z książką wyjętą spod pióra Karola Fitrzyka więc byłam trochę przygotowana na to co mnie może czekać, nie myliłam się! Książka trzyma w napięciu do ostatnich stron!! Bóg, Szatan, stygmaty, egzorcyzmy... Przyznam szczerze to było to czego mi od dawna w książkach brakowało. I już wiem, że raz na jakiś czas warto sięgnąć po coś innego :D Książka rewelacja a zakończenie zwala z nóg. Moim zdaniem jest to bardzo dobra książka i warto ją przeczytać.