Marsjanin

Andy Weir
8.0 /10
Ocena 8.0 na 10 możliwych
Na podstawie 59 ocen kanapowiczów
Marsjanin
Lista autorów
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
8.0 /10
Ocena 8.0 na 10 możliwych
Na podstawie 59 ocen kanapowiczów

Opis

Straszliwa burza piaskowa sprawia, że marsjańska ekspedycja, w której skład wchodzi Mark Watney, musi ratować się ucieczką z Czerwonej Planety. Kiedy ciężko ranny Mark odzyskuje przytomność, stwierdza, że został na Marsie sam w zdewastowanym przez wichurę obozie, z minimalnymi zapasami powietrza i żywności, a na dodatek bez łączności z Ziemią. Co gorsza, zarówno pozostali członkowie ekspedycji, jak i sztab w Houston uważają go za martwego, nikt więc nie zorganizuje wyprawy ratunkowej; zresztą, nawet gdyby wyruszyli po niego niemal natychmiast, dotarliby na Marsa długo po tym, jak zabraknie mu powietrza, wody i żywności. Czyżby to był koniec? Nic z tego. Mark rozpoczyna heroiczną walkę o przetrwanie, w której równie ważną rolę co naukowa wiedza, zdolności techniczne i pomysłowość odgrywają niezłomna determinacja i umiejętność zachowania dystansu wobec siebie i świata, który nie zawsze gra fair…
Tytuł oryginalny: The Martian
Data wydania: 2017-01-19
ISBN: 978-83-287-0532-6, 9788328705326
Wydawnictwo: Akurat
Stron: 448
dodana przez: lordofthedreams9
Mamy 6 innych wydań tej książki

Autor

Andy Weir Andy Weir
Urodzony 16 czerwca 1972 roku w USA (Davis, Kalifornia)
Andy Weir – amerykański informatyk i pisarz. Laureat Nagrody im. Johna W. Campbella dla nowego pisarza w 2016 r. Studiował informatykę na Uniwersytecie Kalifornijskim w San Diego, a następnie pracował jako programista. Współpracował m.in. przy twor...

Pozostałe książki:

Projekt Hail Mary Marsjanin Artemis Cheshire Crossing
Wszystkie książki Andy Weir

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Patrzcie! Cycki! ==>> (.Y.) [Andy Weir „Marsjanin”]

5.04.2015

Z powodu silnej burzy piaskowej załoga misji Ares 3 musi ewakuować się z powierzchni Marsa już w szóstym solu swojego pobytu na tej planecie. Niestety, jeden z jej członków, biolog i zarazem inżynier-mechanik Mark Watney, zostaje odcięty od reszty, przez co nie udaje mu się na czas dotrzeć do MAV-u. Zarówno jego niedawni towarzysze, jak i NASA uzna... Recenzja książki Marsjanin

@francamaja@francamaja × 2

Marsjanin - On Musi Wrócić!

6.12.2022

Interesujesz się Kosmosem i liczysz na niemały dreszczyk emocji? To książka w sam raz dla ciebie! Podczas marsjańskiej ekspedycji, grupę astronautów zaskakuje potężna burza... W chaosie i pośpiechu, główny bohater, Mark Watney zostaje ranny - a przez swoją załogę uznany za martwego. Takim oto sposobem zostaje sam na Czerwonej Planecie opracowują... Recenzja książki Marsjanin

Fantastyka NAUKOWA przez duże N.

11.12.2018

Straszliwa burza piaskowa sprawia, że marsjańska ekspedycja, w której skład wchodzi Mark Watney, musi ratować się ucieczką z Czerwonej Planety. Kiedy ciężko ranny Mark odzyskuje przytomność, stwierdza, że został na Marsie sam w zdewastowanym przez wichurę obozie, z minimalnymi zapasami powietrza i żywności, a na dodatek bez łączności z Ziemią. Co g... Recenzja książki Marsjanin

Przetrwać na Marsie

2.06.2015

"Życie jest niesamowicie wytrwałe". Wyobraźcie sobie połączenie umiejętności Robinsona Crusoe i McGyvera, sporej dozy humoru oraz otoczenia zupełnie nieznanej Wam specyfiki jednej z planet naszego Układu Słonecznego. Wyobraźcie sobie, że w wyniku nieszczęśliwego splotu okoliczności, zostajecie zupełnie sami na Marsie. Iście fantastyczna wizja, któ... Recenzja książki Marsjanin

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Anjo
2023-04-22
8 /10
Przeczytane ✅Fantasy, sci- fi

Nie przepadam za historiami o kosmosie w formie książkowej (z wyjątkiem filmów dokumentalnych) jednak tutaj dałam się skusić po bardzo pozytywnym odbiorze "Projektu Hail Mary" (u mnie nadal nr 1), która bardzo mi się podobała. Jak było tym razem? Otóż minimalnie gorzej niż "Projekcie...." ale tylko tak naprawdę ciut, ciut minimalnie bo to kolejna bardzo dobra powieść autora, którą przeczytałam z przyjemnym zaskoczeniem mimo awersji do gatunku sci - fi (być może się to teraz zmieni).

Wyjątkowo realistycznie opisana tutaj sfera techniczna, pozwalająca bardzo dobrze wczuć się w klimat książki pokazuje, jak setki tysięcy detali nawet tych najmniej znaczących decyduje o powodzeniu (lub nie) misji kosmicznej. Ogólnie to książka o wielkiej sile przetrwania, samotności i ludzkiej pomysłowości. Autentycznie czuć samotność głównego bohatera na bezludnej planecie jak i desperację NASA w celu przeprowadzenia pomyślnej akcji ratowniczej. Nie brakło też momentów zabawnych (monologi Marka) przy których rzeczywiście można było parsknąć śmiechem, brakło za to bardziej rozbudowanej sfery emocjonalnej i psychologiczej. Owszem, pojawiają się rzadkie opisy odczuć, emocji, zwłaszcza wśród członków załogi, jednak cała powieść jest skupiona niemal w 90 % na soczystych szczegółach technicznych miejscami mniej lub bardziej nużących, przy których część psychologiczno - emocjonalna została tutaj całkowicie pominięta. Jednak pomimo tego, właściwie niezauważalnego " mankamentu" muszę wspomni...

× 16 | link |
@Tedeusz
2021-06-25
8 /10
Przeczytane

Niezwykle interesujący tytuł, który niczego nie traci, nawet jeśli wcześniej widziało się film z Damonem. Jest to ostre, ale i miękkie zarazem. Jest niebanalne, ale i durne w pozytywnym znaczeniu.

× 6 | link |
@jatymyoni
2020-06-12
7 /10
Przeczytane Fantastyka L. amerykańska Dobra ksiązka

„Człowieka można zniszczyć, ale nie pokonać” Ernest Hemingway
„Marsjanina” można zaliczyć na długą listę książek, zaczynając od "Robinson Crusoe”, przez np. „Życie PI” , które wpisują się w to motto.
Współczesny Robinson Crusoe to Mark Watnej i znajduje się na Marsie mając do dyspozycji całą dostępną ludzkości technikę. Świetnie jest skonstruowana postać Marka, człowieka dowcipnego i optymistycznego. Mnie się bardzo podobało jego podejście do życia. Wielki problem jakim jest przeżycie i uratowanie rozbija na szereg małych problemów , które po kolei rozwiązuje i przechodzi do następnego. Z każdego najmniejszego zwycięstwa cieszy się, porażki go denerwują, ale po zastanowieniu ponawia próbę. Jest stare przysłowie chyba Chińskie : „Żeby przejść całą drogę trzeba zrobić pierwszy krok.” Mark widzi cel, ale skupia się na każdym poszczególnym kroku i każdy jest dla niego zwycięstwem. Może warto to przemyśleć nie tylko na Marsie. Drugim wątkiem jest akcja ratunkowa prowadzona przez NASA. Ciekawa jest reakcja na wieść o przeżyciu Marca. Autor świetnie pokazuje motywy poszczególnych osób biorących udział w ratowaniu Marka. Czy naprawdę jest to przejaw solidarności ludzkiej, aby ratować każde życie? Co by się stało, gdyby media nie nagłaśniały sprawy?
Książka oryginalna, napisana barwnym i plastycznym językiem, wbrew pozorom bardzo dowcipna i inteligentna. Czytanie jej zapewni wiele emocji i rozrywkę
Polecam tej garstce, która jej jeszcze nie zna.

...

× 4 | link |
@Aleksandra_B
2019-11-17
8 /10
Przeczytane Zrecenzowane Posiadam

Jeżeli mogłabym cofnąć się w czasie i otrzymałabym możliwość odstawienia Marsjanina na półkę, nie biorąc pod uwagę zakupu tej książki, to wyśmiałabym osobę oferująca coś takiego i czym prędzej powtórzyłabym ciąg wydarzeń. Ta powieść dostarczyła mi tylu wrażeń, że nie wyobrażam sobie teraz, abym nie znała jej treści. Dlatego też, jeżeli masz jeszcze jakieś wątpliwości, moja opinia powinna je rozwiać i pogonić w siną dal. Spędzając kilka godzin sam na sam z Markiem Watneyem, będziecie mogli liczyć na to, że naprzemiennie będziecie pękać ze śmiechu lub drżeć ze strachu z powodu pomysłów tego szaleńca. A więc nie zwlekaj – nie pozwól, aby tytułowy marsjanin usychał z tęsknoty za tobą!

× 3 | link |
@awokadoo
@awokadoo
2015-09-25
Przeczytane Dla nich zarwałam noc

Właśnie skończyłam czytać, no i nie ukrywam rewelacja! Do samego końca obgryzałam paznokcie z nerwów czy wszystko się uda. Podobał mi się humor głównego bohatera, miejscami śmiałam się w głos i nie mogłam uwierzyć, że można tak łatwo przejść od "hurr zróbmy trochę nauki" do "patrzcie cycki". No właśnie, nawet dla takiego laika w kwestii fizyki/techniki/chemii i innych takich czytało się bardzo przyjemnie, no bo hej mózg też może się przez chwilę wysilić. Nie wiem co bym mogła jeszcze dodać, poleciłam już "Marsjanina" wszystkim moim znajomym (użyłam ciekawszych fragmentów jako środka perswazji) i zdecydowanie wybiorę się też na film.

× 3 | link |
@pola841
2019-05-14
7 /10
Przeczytane

Za książkę złapałam zaraz po obejrzanym filmie na jej podstawie, dlatego że bardzo mi się spodobał. Na początku czytanie nie szło mi za szybko gdyż książka dość mocno pokrywała się z fabułą w filmie. Potem już można było wyłapać fajne smaczki, których w filmie nie ukazano. Zakończenie było dla mnie szokiem gdyż w książce nie było takie spektakularne. Fajnie, że autor napisał powieść w formie pamiętnika. Naprawdę dobrze się to czytało. Polecam miłośnikom fantastyki 

× 3 | link |
@Edyta_09
2023-03-18
7 /10
Przeczytane Audiobook

Na początku bałam się, że książka będzie instrukcją przetrwania na Marsie i będzie składać się z opisów pozyskiwania jedzenia i wody w niecodziennych warunkach. Na szczęście szybko okazało się, że losy Marsjanina przeplatały się z losami ziemian i średnio ciekawe opisy uprawy ziemniaków zrekompensował pełen napięcia wyścig z czasem w misji ratowania człowieka. Choć pozostawienie człowieka samego na Marsie jest rzeczą nad wyraz poważną autorowi udało się napisać powieść, która nie przytłacza powagą i momentami jest wręcz komediowa. Bardzo dobra książka i nie wiem tylko czy mam oglądać wersję filmową, bo się boje, że sobie popsuję dobrą opinię o tej pozycji.

× 2 | link |
@ryszpak
2019-12-01
9 /10
Przeczytane Posiadam A.D. 2016

Tyle już napisano recenzji tej książki, że popełnienie kolejnej to czysty bezsens. Książka rewelacyjna, czyta się bardzo przyjemnie, szybko ale z zapartym tchem. Boję się oglądać film, jako że nie trawię Matta Damona (nie mogłem znieść jego facjaty z okładki, nowe wydanie puściłem w świat, a sam kupiłem starsze, używane ;) ) i ciężko go sobie wyobrazić jako Watneya.

× 2 | link |
@temptershell
2018-12-11
10 /10
Przeczytane Science Fiction Posiadam Świetne pisarskie początki

Jak nie kochać tak dobrej fantastyki NAUKOWEJ?

× 2 | link |
AN
@anna.thebookaholicgirl
2024-06-04
8 /10
Przeczytane

Marsjanin to taka książka, którą chciałam przeczytać już od dawna. Moja pierwsza książka Andy’ego to Projekt Hail Mary, w której po prostu się zakochałam. Była to też moja pierwsza książka z gatunku sci-fi. No genialna, co tu dużo mówić. Pamiętam, że od razu zaczęłam przeglądać książki tego autora i chociaż wiedziałam, że Marsjanin był na podstawie książki to nie wiedziałam, że to właśnie ten autor. Od razu wpisałam ją na swój TBR. Film - uwielbiam, kocham, oglądałam już niezliczoną ilość razy. Naprawdę. I za każdym razem przyprawia mnie o ciary. Cudo i genialna rola Matta Damona. Złoto i według mnie film, który każdy musi obejrzeć.

Mimo tego całego uwielbienia dla filmu i dla autora jakoś nie miałam gdzie wcisnąć tej pozycji. W końcu stwierdziłam, że najszybciej uda mi się z audiobookiem. Znalazłam na @empikgo, do tego czytający Jacek Rozenek, poszło. Trochę się bałam tego żargonu naukowego, którego w formie audiobooka nie przyswoję tak jak gdybym czytała i mogła sobie na spokojnie coś sprawdzić czy przemyśleć. Zwłaszcza, że słucham audiobooków tylko w aucie. Nie było źle, co naprawdę mnie zaskoczyło. A głos pana Jacka sprawdził się doskonale. Dodatkowo dzięki temu, że tak dobrze znam film to naprawdę dużo łatwiej było mi z wyobrażaniem sobie tego co było opisywane w książce. Nie wspominając o tym, że miałam okazję być w Houston Space Center oraz na przylądku Canaveral w Kennedy Space Cennter (jeśli kiedykolwiek wybierzecie się do USA i będziecie w Teksasie czy...

× 1 | link |
@phd.joanna
2021-06-04
10 /10
Przeczytane

Uwielbiam astrofizykę, kosmos, autorów z niewiarygodnym zapleczem wiedzy, którzy przelewają ją na papier w powalająco ujmujący sposób jak VanGogh na płótno swoje słoneczniki, a Dali sny.

Gdybym trzymała w rękach podręcznik fizyki, dowiedziałabym się z rozdziału o Marsie tyle, co z „Marsjanina” spod pióra Andy Weiera. Ale jakąż w tym drugim przypadku przeżyłam przygodę!

„Marsjanin” opowiada historię o człowieku, którego załoga promu kosmicznego w trakcie ewakuacji (z powodu burzy piaskowej) uznaje za zmarłego i zostawia na czerwonej planecie. Jakież jest zdziwienie NASA, kiedy po kilku dniach przypadkowa pracownica odkrywa, że Marsa ktoś… kolonizuje! Rozpoczyna się heroiczna walka o życie w pojedynkę, na obcej planecie…

Mark Watney jest z wykształcenia botanikiem, więc może posadzi ziemniaki na Marsie? A może spróbuje wrócić na Ziemię? A może nie uda mu się skontaktować z centrum dowodzenia na błękitnej planecie? Co w ogóle można zrobić z człowiekiem, który jest lata świetlne od nas? Czy da się mu pomóc? Jak stoczyć walkę z odległością, kiedy czas staje się największym wrogiem?

Wciągająca opowieść o solach zamiast doby, o tym skąd wziąć tlen tam, gdzie go nie ma, o tym czy na Marsie jest zimno czy gorąco, co je się „w kosmosie” i jakiej muzyki słuchają kosmonauci.

Przynajmniej jedną taką książkę warto przeczytać w życiu, by już nigdy nie spojrzeć w niebo tak samo.

Polecam! I autora, i tę pozycję.

× 1 | link |
@aellirenn
2023-08-23
8 /10
Przeczytane

Nie lubię eSeFów. Albo jednak nie lubiłam, bo ostatnio łapię za ten gatunek i póki co jest dobrze. „Marsjanina” przeczytałam, bo gorąco polecała go Diana z @bardziejlubieksiazki. Przyznam, że podchodziłam do tego tytułu trochę jak pies do jeża, ale skusiła mnie sprawa ziemniaków 🤣

Dobre to było! Główny bohater to bardzo łebski gość, więc było mnóstwo naukowej gadaniny, ale podanej w sposób, który po prostu wciąga.

Coś czuję, że teraz muszę obejrzeć film, bo jestem ciekawa czy oddaje wiernie klimat książki.

× 1 | link |
@tyfus06
@tyfus06
2022-10-24
10 /10
Przeczytane

Książka jest super. Jej plusem jest na pewno to, że nie zawiera przesadnej fikcji, spodobało mi się to że jest więcej sience niż fiction. Autor dokładnie i łatwo tłumaczy, procesy i zjawiska fizyczne i chemiczne które w książce występowały.

× 1 | link |
@tea.books.fox
2020-09-02
7 /10
Przeczytane

Takie kosmiczne historie to zazwyczaj nie moje klimaty, ale to było naprawdę fajnie napisane, a do tego audiobook był świetnie przeczytany przez Jacka Rozenka.

× 1 | link |
**
@alepil01
2015-10-02
Przeczytane

Świetna książka. Pełna humoru i naukowych wątków. Czekam kiedy będę mogła obejrzeć film.

× 1 | link |
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Nie mając pola magnetycznego, Mars nie ma żadnej ochrony przed promieniowaniem słonecznym. Jeśli byłbym na nie wystawiony, dostałbym takiego raka, że jeszcze ten rak miałby raka.
Może na­pi­szę opi­nię klien­ta. „Za­bra­łem go na po­wierzch­nię Mar­sa i prze­stał dzia­łać. 0/10”.
Zgaduję, że możecie to nazwać "porażką", ale ja wolę termin "nabywanie doświadczenia".
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl