Mądrość psychopatów

Czy chciałbyś/ chciałabyś być psychopatą? Zdecydowana większość odpowie zdecydowanym głosem "NIE", a gdybym Wam powiedziała, że psychopatami są cenieni na całym świecie chirurdzy, adwokaci, żołnierze, którzy z narażeniem życia, bronią swojego kraju, czy Wasza odpowiedź ciągle brzmiała by tak samo?

"Mądrość psychopatów" to jedna z najciekawszych poradników, jakie dane mi było przeczytać w ostatnim czasie. Autor Kevin Dutton- profesor psychologii społecznej, przekazał światu, niezwykły eksperyment, odważył się nadać psychopatom ludzkie cechy,
i do tego argumenty, którymi się posługuje są do przyjęcia, i nie sposób, się z nimi nie zgodzić. Któż nie chciałby posiadać zimnej krwi w obliczu zagrożenia, mieć "w nosie" to co myślą o nim "życzliwi znajomi", czuć spokój, gdy cierpienie "rozrywa duszę i serce".
Ciekawostkami, były niewątpliwie: pobyt w "psychopatycznym zakładzie", wyniki pomagania obcym, czy zmiana normalnego człowieka psychologa - na kogoś rodzaju psychopaty na 30 minut, oraz eksperymenty, w którym wybieramy mniejsze zło.
Gorąco polecam!

"Mądrość psychopatów" to książka z gatunku, po jaki zazwyczaj nie sięgam, bo nie jest to żadna powieść a bardziej reportaż, książka naukowa i poniekąd... poradnik samorozwojowy. Owszem, dobrze widzicie, według autora możemy się od psychopatów wiele nauczyć i wykorzystać pewne ich cechy w naszym codziennym życiu, poprawiając jego jakość. Autor zrobił ogromny research, poświęcił lata życia tematyce i na kartkach książki wyjaśnia nam pewnie mechanizmy, tłumaczy dogłębnie pewne zagadnienia i robi to ogromnie ciekawie (choć jak na książkę kierowaną do szerokiej publiki, w niektórych momentach używał zbyt naukowego języka). Jako osoba bardzo tematem zafascynowana, czytałam "Mądrość psychopatów" w ciągłym zainteresowaniu, zwłaszcza te fragmenty, gdzie Dutton opowiadał o swoich spotkaniach z różnymi psychopatami, zarówno tymi, którzy popełnili jakieś przestępstwa, jak i tymi, którzy pracują jako lekarze czy żołnierze. Wielu rzeczy się dowiedziałam, wiele rzeczy lepiej zrozumiałam i świetnie mi się tę książkę czytało, zainteresowanym tematyką mogę szczerze polecić, choć przyznać muszę, czegoś mi też tutaj brakowało... Choć autor mówi, że niektóre cechy powinniśmy w sobie pielęgnować i wykorzystywać, to nie mówi zupełnie jak tego robić. Mimo to, była to naprawdę fascynująca lektura z której sporo wyniosłam, muszę się w końcu zabrać za jej "kontynuację".

To książka o mnie, niestety. Choć biorąc ją do ręki, sądziłem, że opowiada o jakichś konkretnych psychopatach, nie wiem np. o Ryszardzie Kaczynskim, to trochę się zawiodłem. Autor ma zdecydowanie na myśli psychopatów, którzy żyją obok nas, jako nasi szefowie, politycy (fuj!) czy przywódcy religijni. Ksiązka w zasadzie ciekawa, ale zdecydowanie w niej za dużo powtórzeń, co trochę denerwuje, gdyż czasem czułem się jak idiota, który nie zapamiętał tego, co wcześniej wyczytał.