[współpraca reklamowa wydawnictwoale]
Mad world to pierwszy tom w trylogii przedstawiający cienie życia pełnego przepychu i bogactwa. Jak łatwo wykorzystywane są Twoje słabości i życie, które straciło tę iskrę. W fabule niejednokrotnie przekraczana jest granica moralna a z drugiej strony mamy wrażenie, że już dawno jej nie ma. Nie spodziewacie się tego, ale jak już zaczniecie czytać na jutro będzie potrzebny kolejny tom.
Co znajdziecie w środku;
❥ narrację pierwszoosobową tylko od strony głównej bohaterki Maddie;
❥ zderzenie dwóch skrajnych światów, ale w pewnym sensie do siebie podobnych;
❥ zaginioną rodzinę i przez to możliwość drugiej szansy;
❥ bardzo toksyczne środowisko, gdzie popularność i bycie na szczycie jest stylem życia;
❥ każdy z bohaterów ma haczyk na każdego i to od niego zależy czy pociągnie Cię na dół czy będzie gnębić;
❥ akcja dzieje się w liceum, ale mamy wrażenie że bohaterowie są dużo starsi;
❥ burzliwa miłość, zaufanie i przyjaźń...
"Moja siostra urodziła się w tej klatce. Od początku była skazana na takie życie. Ale ja sama zbudowałam ściany swojej celi. I zamierzałam je zburzyć gołymi rękami, żeby się uwolnić".
Nie jestem pewna co sprawia, że tę książkę pochłania się na raz, a oderwanie od niej grozi tylko myśleniem o niej i o tym co będzie dalej. Czy to, że życie w bogactwie jest dla mnie czymś abstrakcyjnym, czy może ciągła akcja i nowe informacje jakie pojawiają się w fabule cały czas popychają bohaterów do skrajnych zachowań. Jedno jest pewne w tej książce nie ma nudy, a plot twisty sprawiają że niczego nie można być pewnym. Za to zakończenie... pozostawia nas w pytaniami i wieloma różnymi scenariuszami jak się to wszystko rozegra.
Świat przedstawiony popada ze skrajności w skrajność. Z jednej strony mamy życie głównej bohaterki która o wszystko musi walczyć i pracować na to, aby móc żyć, a z drugiej życie podane na platynowej tacy. Wydaje się że zamiana ról będzie spełnionym marzeniem, do czasu aż brzydota bogactwa wychodzi na jaw. W pierwszym tomie są sytuacje po których wielu z nas raczej nie podniosłoby się tak szybko, ale nie są one nakreślone w pełni, a raczej lekko przedstawione na obrzeżach. Mimo wszystko trzeba być strategiem, planować kilka kroków w przód, a także kilka scenariuszy i zawsze mieć coś na drugą osobę. Jak się okazuje nie zawsze się to udaje bo emocji nie można się nauczyć. Ale w tej książce wiele postaci je wyłącza w pogoni za jeszcze większym bogactwem.
Mad world to nie jest tylko książka o bogatych nastolatkach, którzy zbłądzili i żeby czuć się lepiej poniżają innych. Bardziej chodzi o pokazanie tej brzydszej strony gdzie pieniądz jest wyznacznikiem wszystkiego, a tak naprawdę może nie znaczyć nic. Przemiana bohaterów ma tu kluczowe znaczenie, tak jak i wejście do kręgu zaufanych ludzi. Książka jest nieodkładalna i wciągająca do tego ma się wrażenie, że jesteśmy w filmie ❤