Jest to historia, która mimo niewielkiej objętości niesie wiele trudnych tematów - śmierć, uczucia, które towarzyszą osobom, które muszą się z nią mierzyć, chęć bycia sobą i jednoczesnego dążenia do uszczęśliwiania innych, akceptacja siebie, pogodzenie się z tym, że efekt nie zawsze jest taki jak zakładaliśmy.
Książka ma bardzo fajne, nastrajające ilustracje. Utrzymana w biało/czarno/morskiej kolorystyce idealnie wpasowuje się w klimaty eksperymentów i przywracania do życia umarłych.
Oryginalna kreska też ma swój urok, budzi odczucia przeniesienia się do krainy, w której wszystko jest możliwe, a z części zmarłej istoty można ożywić nową.
Historia poprowadzona jest dobrze i sprawnie, ilustracje wszystko wyjaśniają i doskonale oddają emocje bohaterów.
Wiekowo zdecydowanie dla starszych, myślę, że 12+.
Jako, że jest to komiks - czytelniczo to pozycja na jeden wieczór. Tematyka sprawia jednak, że nawet po zakończeniu zostaje w nas sporo przemyśleń.