Reguły polowania były pozornie sprawiedliwe i honorowe, a naprawdę - okrutne i przewrotne. Aby im sprostać, potrzeba odwagi, nie byle jakiej kondycji fizycznej i inteligencji. Toteż "zwierzyną" były istoty rozumne, porwane z odległych, rozrzuconych po Galaktyce planet. Dawano im szansę obrony - szeroki wybór broni i czas na ćwiczenia, a także obietnicę bogactwa i wolność - jeśli tylko zdołają dożyć następnego zaćmienia Czerwonego Księżyca.
Myśliwi zaś - tajemniczy Łowcy - tym większą satysfakcję odnosili ze zwycięstwa, im trudniej było pokonać Ofiarę.
Ale kim byli? Ludźmi, zwierzętami czy potworami? Odkrycie tej tajemnicy jest prawdziwym zaskoczeniem dla czytelnika.