Najbardziej peruwiańska książka Llosy.
W małej indiańskiej wiosce położonej w Andach gwałt jest czymś codziennym. Porwania, zbrodnie i terror Świetlistego Szlaku rujnują kraj, choć rzekomo mają zbudować nowy, sprawiedliwy świat. Policjant Lituma wraz ze swoim pomocnikiem Tomasitem przebywają na posterunku w andyjskiej wiosce Naccos, stale zagrożeni napadem maoistowskich bojowników Świetlistego Szlaku. Usilnie starają się znaleźć odpowiedzialnych za śmierć trzech zaginionych w kopalni osób, konfrontując się z wrogo nastawionymi i nieufnymi mieszkańcami okolic oraz bywalcami knajpy Dionisia i jego żony Adriany, uznawanej za czarownicę.
Jako kontrapunkt dla brutalnej rzeczywistości pojawia się opowiadana podczas bezsennych nocy historia o starej miłości Tomasita do Mercedes, dziwki, którą wybawił od tortur swego szefa.
Indiańskie wierzenia, wróżby z liści koki, pojawiający się groźny pishtaco i duch muki, dodają kolorytu i komplikują śledztwo policjantów. Lituma ma cechy reportażu, odkrywa nędzę peruwiańskiej prowincji, gdzie nie dociera demokracja, prawa człowieka nie istnieją, gdzie panuje zwyrodnienie i przemoc, a jedynym rozwiązaniem jest karabin maszynowy.
Tylko mistrzostwo Mario Vargasa Llosy jest w stanie udźwignąć dramatyzm tematów zaangażowanych.
W małej indiańskiej wiosce położonej w Andach gwałt jest czymś codziennym. Porwania, zbrodnie i terror Świetlistego Szlaku rujnują kraj, choć rzekomo mają zbudować nowy, sprawiedliwy świat. Policjant Lituma wraz ze swoim pomocnikiem Tomasitem przebywają na posterunku w andyjskiej wiosce Naccos, stale zagrożeni napadem maoistowskich bojowników Świetlistego Szlaku. Usilnie starają się znaleźć odpowiedzialnych za śmierć trzech zaginionych w kopalni osób, konfrontując się z wrogo nastawionymi i nieufnymi mieszkańcami okolic oraz bywalcami knajpy Dionisia i jego żony Adriany, uznawanej za czarownicę.
Jako kontrapunkt dla brutalnej rzeczywistości pojawia się opowiadana podczas bezsennych nocy historia o starej miłości Tomasita do Mercedes, dziwki, którą wybawił od tortur swego szefa.
Indiańskie wierzenia, wróżby z liści koki, pojawiający się groźny pishtaco i duch muki, dodają kolorytu i komplikują śledztwo policjantów. Lituma ma cechy reportażu, odkrywa nędzę peruwiańskiej prowincji, gdzie nie dociera demokracja, prawa człowieka nie istnieją, gdzie panuje zwyrodnienie i przemoc, a jedynym rozwiązaniem jest karabin maszynowy.
Tylko mistrzostwo Mario Vargasa Llosy jest w stanie udźwignąć dramatyzm tematów zaangażowanych.