Jeśli lubisz czytać thrillery psychologiczne, to polecam właśnie tą książkę! Autorka wspaniale potrafi budować napięcie i trzymać nas w niepewności przez długi czas. Postacie o których będzie mowa często, są bardzo dobrze opisani z rozpisaniem na wygląd i cechy charakteru. Jednak są i takie, których akcja zbyt mocno nie dotyczy i ci przedstawieni są zdawkowo. Wydaje mi się, że taki był cel, byśmy skupili się tylko na tych, którzy do tej historii coś wnoszą.
Główną postacią jest tutaj Lukrecja, która ma siostrę bliźniaczkę. W czasie przeszłym na zmianę pisanym z teraźniejszością, żyją obie siostry. Jedna z nich jest oazą doskonałości, perfekcyjna we wszystkim co robi bądź mówi z idealną figurą i włosami, którymi zachwycają się fryzjerzy. Druga z nich też jest ładna. I tyle. Nikt nie wznosi nad nią piedestału, nie traktuje poważnie, a gdziekolwiek się pojawi, jest zawsze tą drugą. Jej zazdrość zaczyna popychać ją do kłamstwa i oszczerstwa. Staje się tą złośliwą i bystrą jednocześnie w celu zniszczenia idealnej siostry. W teraźniejszości Lukrecję spokojnie można wziąć za opętaną i niestabilną emocjonalnie. Często towarzysz jej mieszkaniowy dozorca, który niby się w niej podkochuje, niby uważany jest za dziecko, ale dla mnie był kimś, komu nie można było ufać, gdyż często podkreślała, że miewał dziwne ruchy twarzy. W pewnym momencie nieco się nią zaopiekuje, choć na jego miejscu nie robiłabym tego, co czynił. Kiedy znajduje ją nieprzytomną, nie wie, że kobieta uciekła, g...