Roman Chojnacki zapisuje napięcie wynikające z konieczności przebywania w dwóch miejscach naraz, co łączy się z rzeczywistą sytuacją poety-emigranta oraz z wewnętrznym poczuciem rozdarcia między rzeczywistością a transcendencją. W najnowszym zbiorze wierszy Chojnacki podejmuje tematy wykorzenienia i obcości rozciągające się w czasie, przywołując literackich poprzedników, m.in. Norwida i Krasińskiego. Wzorem tułaczego życia jest dla niego los polskich Żydów, których obecność utrwala w wielu wierszach. Skupiona, medytacyjna poezja Romana Chojnackiego powinna znaleźć trwałe miejsce w świadomości czytelników poszukujących odpowiedzi na pytania dotyczące sensu istnienia i celu wędrówki.