Peter Englund – talent na miarę Normana Dawisa czy Roberta Massie – w sposób niezwykle sugestywny i plastyczny otwiera nasze pokłady wyobraźni i sprawia, że wraz z nim zagłębiamy się w epokę wojny trzydziestoletniej. Dzięki niemu spoglądamy na życie w tamtych czasach oczami biednych i bogatych, prostych żołnierzy i dowódców armii, wygranych i przegranych. Zaglądamy do pałaców, ale także i do prostych chat. Wystarczy tylko przymknąć oczy, aby wsłuchać się w odgłosy miasta, usłyszeć zgiełk bitew, czy krzyk nowo narodzonego dziecka.