Czerwone i różowe malwy, żółte słoneczniki, bratki, rezeda, a nawet krzaki róż zdobiły małe ogródki, ogrodzone płotami. Dawniej bardzo lubiłam czytać powieści obyczajowe pani Gabrieli Zapolskiej, te bardziej znane mam nawet na półce w swojej domowej biblioteczce. Już kiedyś zastanawiałam się, co powoduje, że nie wszystkie jej utwory nie są bar... Recenzja książki Kwiat śmierci. Powieść kryminalna ze stosunków krakowskich