Cytaty z książki "Kwiat śmierci. Powieść kryminalna ze stosunków krakowskich"

Do książki zostały dodane 9 cytatów przez:

@maciejek7 @maciejek7 (9)
Dodaj nowy cytat
Ciężki los wdowy, zwłaszcza gdy ma dziecko do wyżywienia. Nikt jej nie przyjdzie z pomocą. Chłopiec rośnie jak młode cielę i wciąż po ulicach ugania.
Może to go zły kusi takimi mamidłami po to, aby go w wodę wciągnąć - kto wie.
Ciarki przeszły po chłopaku.
Drżał, ale oczu oderwać nie mógł, tak go to wabiło i ciągnęło ku sobie.
Szukał skarbu, znalazł trupa. Trup ten jednak był tak czarująco piękny, taki niezwykły, że Antkowi zdawało się, iż to jakaś zaczarowana księżniczka chyba spod wody wypłynęła - taka księżniczka, o jakiej czytał kiedyś w książce, którą mu pan "inspektor Ślimak" na gwiazdkę darował.
Na zielonej trawie Błoń pozostał trup księżniczki, który z daleka robił wrażenie całego klombu nagle rozkwitłego kwiecia.
Kwiat tuberozy zawsze robił na nim dziwne wrażenie.
Więdnące tuberozy wydają woń trupią.
Ich białe, gładkie i zimne zawsze liście przypominają takze marmur trupiego ciała. Stanowczo, tuberoza jest kwiatem śmierci.
... hrabia herbu grabia!... książę, co psy wiąże!...
Jadąc wśród trochę górzystej okolicy, Ślimak ciągle czuł przestrach i grozę, jaka go opanowała. Zdawało mu się, że staje nad brzegiem przepaści, w którą, jeśli spojrzy, odkryje prawdę, ale i sam w niej zginąć może.
Wierz mi pan, nic nie jest straszniejszego dla sędziego, jak pomyłka w pierwszych krokach śledztwa. A jednak popełniamy ja niemal wszyscy. Tylko jedni brną dalej z uporem i zaślepieniem, inni się wracają.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl