Kukułcze jaja z Midwich

John Wyndham
6.3 /10
Ocena 6.3 na 10 możliwych
Na podstawie 12 ocen kanapowiczów
Kukułcze jaja z Midwich
Lista autorów
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
6.3 /10
Ocena 6.3 na 10 możliwych
Na podstawie 12 ocen kanapowiczów

Opis

Podczas corocznego pikniku w miejscowości Midwich ma miejsce tajemnicze zdarzenie. Wszyscy mieszkańcy w niewyjaśnionych okolicznościach zapadają w sen. Po kilku tygodniach okazuje się, że wszystkie młode kobiety są w ciąży. Kiedy dzieci przychodzą na świat ku zdumieniu wszystkich ich wygląd jest niemal identyczny... 
Tytuł oryginalny: The Midwich Cuckoos
Data wydania: 1994
ISBN: 83-85227-15-6, 8385227156
Wydawnictwo: Andor
Kategoria: Fantastyka
Stron: 160
dodana przez: denudatio_pulpae
Mamy 1 inne wydanie tej książki

Autor

John Wyndham John Wyndham
Urodzony 10 lipca 1903 roku w Wielkiej Brytanii (Dorridge)
John Wyndham Parkes Lucas Beynon Harris – brytyjski pisarz fantastyki naukowej. John Wyndham Parkes Lucas Beynon Harris urodził się w małym miasteczku Knowle w hrabstwie Warwickshire w Anglii. Był synem George'a Beynona Harrisa, barristera, i Gertr...

Pozostałe książki:

Dzień Tryfidów Kukułcze jaja z Midwich Poczwarki Kroki w nieznane. Almanach fantastyczno-naukowy 2 Kroki w nieznane. Almanach fantastyczno-naukowy 3 Kroki w nieznane. Almanach fantastyczno-naukowy 4 Chocky Dzień tryfidów. Poczwarki Kłopoty z nieśmiertelnością Dziwne historie
Wszystkie książki John Wyndham

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Kukułcze jaja z Midwich

22.10.2024

Niektórzy sięgają po nowości, inni po klasykę literatury. Dla jednych obyczajówki będą tym, co lubią najbardziej, a dla innych sci-fi. Co ciekawe, jedne i drugie mogą być bardzo aktualne. Tym razem John Wyndham ponownie pokazał, że w jego głowie roiło się od niepokojących pomysłów i realizował je na kartach swoich książek. W pewnej wios... Recenzja książki Kukułcze jaja z Midwich

KIEPSKIE WYKONANIE CIEKAWEGO POMYSŁU

9.08.2023

Czasami zdarza się, iż fakt, że jakiś film został oparty na podstawie książki, umyka nam i dowiadujemy się o tym dopiero po latach. Teraz, w czasach internetu, jest znacznie łatwiej pozyskać takie informacje, ale jeszcze na przełomie XX i XXI wieku sprawa wyglądała nieco inaczej. Kto siedział w temacie, ten kopał, a cała reszta... Pod koniec lat '... Recenzja książki Kukułcze jaja z Midwich

Obcy wśród nas

15.10.2024

Senną osadę Midwich wielka historia omija szerokim łukiem, poza epidemiami chorób, drobnymi konfliktami czy niezbyt tajemniczymi zbrodniami, przez wieki nie dzieje się tam nic ciekawego. I pewnie byłoby tak po dziś dzień, gdyby w nocy z 26 na 27 września nie wydarzyło się nic szczególnego. W historii tej niewielkiej miejscowości data ta okazała si... Recenzja książki Kukułcze jaja z Midwich

@CzarnaLenoczka@CzarnaLenoczka × 4

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

MA
@Magnis
2025-01-23
7 /10
Przeczytane FANTASTYKA

Kukułcze jaja w Midwich jest trzecią książką Johna Wyndhama, którego poprzednie pozycje jakie przeczytałem spodobały mi się. Byłem ciekawy jak wypadnie kolejna, bo oczekiwałem bardzo dobrej historii fantastycznej. Nawet była zekranizowana jako na przykład Wioska przeklętych swego czasu i wspominam film świetnie. Dlatego sięgnąłem po książkę i z chęcią zabrałem się do czytania spodziewając się ciekawej fantastycznej historii.




Książka Kukułcze jaja w Midwich jest opowieścią o miejscowości Midwich, w której zaczynają się początkowo dziać dziwne rzeczy. Mieszkańcy miasteczka jakby zapadli w sen i obszar tego działania wokół niego jest ograniczony. Jednakże ludzie z innych miast wjeżdżających do Midwich nie zdają sobie sprawy z niebezpieczeństwa. Opowieść jest prowadzona w formie dziennika z wydarzeń jakie dostajemy w czasie czytania. Przedstawienie przez opowiadającego jak wszystko działo się od początku jak coś przybyło z kosmosu do wpływu na mieszkańców w późniejszym czasie i pojawieniu się niesamowitych dzieci pośród ludzi. Nieraz w retrospekcjach jakie dostajemy widzimy kolejne wydarzenia i gęstniejący klimat z każdym rozdziałem. Spowodowane wszystko jest przez szczegółowe opisy autora co dzieje się w tym miejscu i wkradającą się w fantastykę atmosferę niepokoju. Z pozoru miasteczko jakich wiele, ale właśnie przez dziwne zdarzenia staje się obiektem szczególnym, gdzie dzieją się przedziwne i niebezpieczne sytuacje jakic...

× 13 | link |
@denudatio_pulpae
2019-11-29
6 /10
Przeczytane 1001 książek, które musisz przeczytać Groza w wersji light (nie tu litry krwi i tony flaków) Mam w domu 📚

"Si fueris Romae, Romano vivito more"

W małej miejscowości Midwich dochodzi do dziwnego wydarzenia - najpierw mieszkańcy zapadają w pewien rodzaj śpiączki, a po pewnym czasie okazuje się, że wszystkie kobiety w wieku rozrodczym spodziewają się dziecka. Oczywiście w pierwszej kolejności wywołuje to skandal obyczajowy, kryzysy małżeńskie, ewentualnie dramaty niezamężnych panien. Gdy jednak społeczność trochę ochłonie, padają pierwsze pytania. Co, jak, dlaczego i co dalej? Odpowiedzi na nie nikt udzielić im nie potrafił, więc mieszkańcy pogodzili się z sytuacją, oczekując z nadzieją na wysyp słodkich bobasków. No i się doczekali, chociaż bobaski nie do końca wyszły tak słodkie, jak oczekiwano. Urodziły się bowiem trochę upiorne blond niemowlęta ze złotymi oczami, wszystkie do siebie podobne. Chyba się już domyślacie, że ta klęska urodzaju nie będzie najlepszą rzeczą, jaka mogła się przydarzyć mieszkańcom Midwich...

Temat dzieciaków w horrorach pewnie ma swoich zwolenników, ja chyba jednak nie należę do zbyt zagorzałych wyznawców opętanych, dziwnych czy złowrogich nieletnich przedstawicieli naszego gatunku. No może poza "Omenem" i "Egzorcystą" :) Mimo to spodobał mi się zarówno pomysł na tę książkę, jak i jego wykonanie. Wyndham bez epatowania przemocą zbudował całą fabułę, pokazał narastający problem radzenia sobie społeczności miasteczka z dziećmi, które nie chciały podporządkować się jakimkolwiek regułom, co w końcu doprowadziło do impasu. Książka nie straszy...

× 9 | link |
@przyrodazksiazka
2024-09-28
9 /10
Przeczytane

Sama książka czyta się lekko, tylko mamy bardzo dużo faktów, przeskoków do innego miejsca i rozmów ułożonych niechronologicznie, że tylko czytając ją w ciszy na spokojnie możemy wszystko ogarnąć. Samą historię wpierw opowiada nam bohater, jak chciał dojechać do domu, a drogę zagrodzili mu straże. Będąc ogromnie ciekawym dlaczego nie może dojechać tam, gdzie chce, gdzie mieszka, odjeżdża z tego miejsca, po czym zatrzymuje się w innym, gdzie pchany ciekawością biegnie wraz z żoną zobaczyć co takiego się wydarzyło, że nie może powrócić do domu. W pewnym jednak momencie jego małżonka traci przytomność, a później on sam. I teraz przechodzimy do opowieści narratora jak opisuje nam co dzieje się w innych miejscach, jak wygląda całe miasteczko Midwich i w jaki sposób władze starają się dowiedzieć, co takiego się dzieje. Następnie dochodzi do dziwnych wydarzeń, bowiem kobiety zaczynają spodziewać się dziecka. Jest z tym sporo zamieszania, gdyż są uważane jako panie lekkich obyczajów i dochodzi do wielu niesnasków w małżeństwach. W miarę jak nie da się nic zrobić z tym ,,problemem", oczekując miłości swojego życia, zaczynają pojawiać się problemy, gdyż dzieci, które się urodziły niekoniecznie w pełni je przypominają. To zaledwie początek dramatycznych wydarzeń...
Ogólnie cała fabuła bardzo mi się podobała, tylko została trochę sztywno opisana. Każde wydarzenie ma budzić strach i niepewność tego, co przyniesie dalszy czas. Cały problem jest ujęty bardziej pod problematykę władz...

× 2 | link |
@CzarnaLenoczka
@CzarnaLenoczka
2024-10-15
7 /10

Senną osadę Midwich wielka historia omija szerokim łukiem, poza epidemiami chorób, drobnymi konfliktami czy niezbyt tajemniczymi zbrodniami, przez wieki nie dzieje się tam nic ciekawego. I pewnie byłoby tak po dziś dzień, gdyby w nocy z 26 na 27 września nie wydarzyło się nic szczególnego. W historii tej niewielkiej miejscowości data ta okazała się przełomowa. Zapisana w kalendarzach czerwonymi, ociekającymi literami, niczym tytuły

Jak niewytłumaczalnie Midwich zapada w „sen” tak szybko się z niego budzi. Ani rząd ani naukowcy nie są w stanie wyjaśnić, co przydarzyło się mieszkańcom i jakie skutki może mieć Koma, choć trzymają prasę z dala od tajemniczych zajść, jednocześnie wydają się niezbyt zainteresowani znalezieniem rozwiązania. Nikt nie podejrzewa nawet, że już wkrótce przyjdzie im się zmierzyć ze skutkami swojej niefrasobliwości, konsekwencję jednak, jak zwykle poniosą niewinni…

Gdy po dziewięciu miesiącach w miasteczku zaczynają rodzić się złotookie dzieci, których poczęcia nikt sobie nie przypomina, szybko zaczynają być nazywane kukułczymi jajami i nie sposób nie zgodzić się z tym terminem.

„Kukułka nie wysiaduje swoich jaj i podrzuca je innym ptakom. Zjawisko to nazywamy pasożytnictwem lęgowym. Trud wychowu własnego potomstwa przerzuca na osobniki innego gatunku. Robi to z premedytacją i w sposób bardzo podstępny.”

W Midwich w zasadzie nikt nie ma wyboru, dosłownie… wyjątko...

× 1 | link |
@__Booksayah__
2025-02-09
6 /10
Przeczytane

Ochotę na tę książkę miałam odkąd tylko dowiedziałam się o jej premierze w zeszłym roku, a to dlatego, że opis wskazywał na dziwną i straszną historię. I niestety, choć nie była to zła książka, w pełni też mnie nie usatysfakcjonowała.

Gdyby ktoś mnie zapytał co się działo w książce, przedstawiałabym początek i zakończenie, bo tylko tyle zapamiętałam. Nie wiem, czym było to spowodowane, bo słuchałam jej w skupieniu, a już po kilku dniach nie pamiętałam środka. Dzień przed napisaniem recenzji odsłuchałam fragmentów i.. znowu nic nie pamiętam (gdybym była komikiem powiedziałabym, że to pewnie przez ten blackout z końca filmu hehe - ale nie jestem). Możliwe, że było to spowodowane powolnością fabuły, bo jak na 250 stron była ona bardzo powolna i niespektakularna.

Przyznajmy wszyscy, że motywy identycznie wyglądających dzieci, w tym samym wieku, posiadających moc kontrolowania ludzi i raniących wszystkich, którzy nawet delikatnie ich czymś zirytują brzmi dobrze, nawet bardzo dobrze i przede wszystkim ma nieograniczony potencjał na wykorzystanie, ALE. Myślę, że w wczasach jej powstania (1957) była czymś nowym, nietypowym, jednak ,,apetyt rośnie w miarę jedzenia" i, co obecnie dobrze widać po kryminałach - nie ważny jest realizm, a coraz absurdalniejsze pomysły na zbrodnie, tak samo w scify/horrorach. Obecnie ta historia jest zbyt prosta.

Nawiązując do serialu (więcej będzie w kolejnym poście), sposoby krzywdzenia dorosłych przez dzieci w książce nie ...

× 1 | link |
@Wiesia
2024-11-29
6 /10
Przeczytane fantastyka 🛸 Posiadam 📚 przeczytane 2024
@WystukaneRecenzje
2024-10-22
7 /10
@MichalL
2024-11-20
7 /10
Przeczytane Posiadam 2024
@grozobooki
2024-10-03
4 /10
Przeczytane gatunkowy miszmasz
@Adam84
2024-10-07
7 /10
Przeczytane Przeczytane, Posiadam
@BagatElka
2024-11-23
6 /10
Przeczytane 📚 Posiadam 2024
@mrocznestrony
2023-08-07
4 /10
Przeczytane Posiadam

Cytaty z książki

O nie! Książka Kukułcze jaja z Midwich. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat
© 2007 - 2025 nakanapie.pl