"Kuchnia Hogwartu" to książka kucharska, która bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła!
Zacznę od tego, że przepisy są baaardzo różnorodne: od bułeczek, poprzez pieczonego indyka, aż do domowych krówek czy dyniowych pasztecików. Na pewno każdy znajdzie tu co najmniej kilka dań czy przysmaków, które zechce wypróbować. I - co ważne - praktycznie wszystkie przepisy wymagają jedynie takich produktów, które każdy bez problemu znajdzie w pierwszym lepszym sklepie.
Na uwagę zasługuje też wydanie: twarda oprawa oraz estetyczne i zachęcające zdjęcia!
A teraz najważniejsze. Co z tym Harrym Potterem? Powiem Wam, że gdyby usunąć z książki nawiązania do Harry'ego, wiele by nie straciła. Ale dzięki nim jest świetnym gadżetem dla fanów! Autorka wynalazła w serii przeróżne dania, którymi zajadali się bohaterowie i zebrała je tutaj. Podzieliła je na różne kategorie, na przykład "Przekąski do pociągu", "Bal Bożonarodzeniowy" czy "Obiad w trakcie mistrzostw świata". Również opisy dań zawierają drobne nawiązania do serii. Drobne to słowo klucz - możliwe, że w grę wchodziły ograniczenia licencyjne, przez co autorka nie mogła zbyt dokładnie przytaczać fabuły czy imion bohaterów, a także używać fotosów z filmów. W końcu jest to nieoficjalna książka, jedynie inspirowana serią. Mimo wszystko dla fanów będzie to naprawdę fajny dodatek - jeden z tych obowiązkowych w kolekcji!