Patricia Cornwell tym razem rusza tropem słynnego Kuby Rozpruwacza. Śledztwo nie jest łatwe, ponieważ od zbrodni przypisywanych Rozpruwaczowi minęło przeszło sto lat. Głównym podejrzanym jest znany malarz okresu wiktoriańskiego - Walter Richard Sickert, który oprócz obrazów pozostawił również wiele listów. W czasach, gdy Sickert mieszkał w Londynie, nie padł na niego nawet cień podejrzenia. Cóż z tego, że nieraz dziwnie się zachowywał - u artystów to nic nadzwyczajnego. Mroczne obrazy Sickerta też mogą o nim wiele powiedzieć, jeżeli wie się, czego szukać. Autorka podąża śladem Sickerta, analizuje jego listy pod względem treści i charakteru pisma oraz dat i miejsca wysłania. Dziwnym zbiegiem okoliczności w prywatnej korespondencji artysty i listach, jakie Kuba Rozpruwacz wysyłał do policji, występuje wiele elementów podobnych. Analiza DNA uzyskanego z poślinionych znaczków i kopert również dostarcza pewnych danych. Niestety, brakuje materiału porównawczego, gdyż zwłoki Sickerta zostały poddane kremacji. Patricia Cornwell prowadzi swoje śledztwo drobiazgowo, przytaczając dokładne opisy zbrodni i wspierając się osiągnięciami współczesnej nauki. Wydaje się, że sprawę Kuby Rozpruwacza wreszcie można uznać za zamkniętą. [Prószyński i S-ka, 2004]