Ku Klux Klan. Tu mieszka miłość

Katarzyna Surmiak-Domańska
7.9 /10
Ocena 7.9 na 10 możliwych
Na podstawie 14 ocen kanapowiczów
Ku Klux Klan. Tu mieszka miłość
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.9 /10
Ocena 7.9 na 10 możliwych
Na podstawie 14 ocen kanapowiczów

Opis

„Jeżeli do białego lukru dostanie się choć jedna ciemniejsza kropla, lukier nigdy nie będzie już biały” – królowa Ku Klux Klanu uczy dzieci, jak przygotować bożonarodzeniowy tort. Chociaż dziś Amerykanie odruchowo wzdrygają się na hasło „Ku Klux Klan”, ten ma się całkiem nieźle i działa w pełni legalnie. W USA jest aktywnych kilkadziesiąt organizacji ze słowem „Klan” w nazwie. W ciągu ostatnich dwóch dekad FBI kilkakrotnie udaremniło zamachy przygotowywane przez ich ekstremistów: wysadzenie budynku sądu w Karolinie Północnej, autobusów wożących meksykańskich i haitańskich robotników przez stan Georgia, klinik aborcyjnych w Pensylwanii oraz rafinerii gazu ziemnego w Teksasie. Jednak Klan XXI wieku najczęściej woli nie wchodzić w konflikt z prawem. Stawia na cierpliwą indoktrynację, propagując wzorcowy styl życia tradycyjnej chrześcijańskiej rodziny, izolowanej od obcych wpływów kulturowych. Przygotowuje armię żołnierzy, którzy staną do walki w nieuchronnie zbliżającej się, ich zdaniem, wojnie ras. Katarzyna Surmiak-Domańska, gość Krajowego Zjazdu Partii Rycerzy KKK z Arkansas, ma okazję przyjrzeć się Klanowi z bliska. Rozmawia z Wielkimi Magami, Smokami i Kleagle’ami. Zakłada biały kaptur, staje z nimi pod płonącym krzyżem. Docieka, drąży, próbuje zrozumieć ich perspektywę. Obraz, który wyłania się z jej podróży, to poruszający portret Pasa Biblijnego – południowych stanów, które pomimo porażki w wojnie z Północą nigdy się nie poddały. To tutaj sto pięćdziesiąt lat temu narodził się Klan. Tu rysowano czarne muły symbolizujące „miasta zachodzącego słońca”, w których nie życzono sobie czarnych. Tu krążyły pocztówki upamiętniające lincze na Afroamerykanach. To w tutejszych lasach, dziś coraz częściej, rycerze z pochodniami zbierają się w tradycyjnych kuklos. To „Tu mieszka miłość” – jak można przeczytać w reklamie promującej radio dla dumnych z siebie białych.
Data wydania: 2013-09-09
ISBN: 978-83-8049-143-4, 9788380491434
Wydawnictwo: CZARNE
Kategoria: Reportaż
Stron: 264
Mamy 2 inne wydania tej książki

Autor

Katarzyna Surmiak-Domańska Katarzyna Surmiak-Domańska
Urodzona w 1967 roku w Polsce (Olsztyn)
Skończyła filologię romańską na Uniwersytecie Warszawskim. Przez dwa lata w Radio Mozart prowadziła audycje z muzyką klasyczną. W 1995 roku trafiła do „Gazety Wyborczej”, gdzie od dziesięciu lat pisuje reportaże i przeprowadza wywiady, publikowane w...

Pozostałe książki:

Ku Klux Klan. Tu mieszka miłość Mokradełko Beznadziejna ucieczka przed Basią. Reportaże seksualne Czystka Kieślowski. Zbliżenie Cała Polska trzaska. Reportaże Gazety Wyborczej 2001-2004 Made in Poland. Antologia reporterów Dużego Formatu Żyletka
Wszystkie książki Katarzyna Surmiak-Domańska

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Ku Klux Klan

22.03.2021

„Ku Klux Klan. Tu mieszka miłość”Katarzyna Surmiak-Domańska Ciężko mi zacząć opowieść o tym, co przeczytałam w tym reportażu, inaczej niż: nie dobrze mi. I to nie dobrze mi w dwójnasób. Z powodu tego, co przeczytałam i z powodu tego, że w Ameryce, w tzw. Pasie Biblijnym, żyją ludzie, u których rozsądek, światopogląd, tolerancja i równouprawn... Recenzja książki Ku Klux Klan. Tu mieszka miłość

@ReniBook@ReniBook × 3

O (nie)miłości do ludzi

3.04.2022

No Ku Klux Klan i miłość? To chyba coś tutaj nie pasuje. To tak jak ogień i woda. Taki jednak tytuł był celowym zabiegiem autorki. Po pierwsze od razu przyciąga uwagę. Również okładka - dzieci w kapturach? A jednak. Przecież do Ku Klux Klanu należą całe rodziny, a ich perspektywa jest tylko jedna. Po drugie, czy mówiąc o tak rasistowskiej organiza... Recenzja książki Ku Klux Klan. Tu mieszka miłość

BR
@brygida0303
× 1

Literatura faktu

10.01.2021

Książka jest spojrzeniem z bliska na tę rasistowską organizację. Autorka zakłada biały kaptur, staje przed płonącym krzyżem. Stara się zrozumieć ich postulaty. Jeśli do białego lukru dostanie się choć jedna ciemniejsza kropla, lukier nigdy nie będzie już biały-królowa Ku Klux Klanu uczy dzieci, jak przygotować bożonarodzeniowy tort. Twórcami ... Recenzja książki Ku Klux Klan. Tu mieszka miłość

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@zooba
@zooba
2019-11-27
8 /10
Przeczytane Reportaże i literatura faktu Posiadam

Tytuł mnie zdenerwował – Ku Klux Klan i miłość? Coś się mocno autorce pozajączkowało oględnie mówiąc. Z drugiej strony zaintrygował, musiała mieć swoje powody tak tytułując swój reportaż. Muszę przyznać, że zawartość okazała się dużo ciekawsza niż się spodziewałam. Bo oczekiwałam historii mniej więcej takiej: źli biali z Południa nie mogą przełknąć klęski w wojnie secesyjnej i już 150 lat mszczą się na Bogu ducha winnych czarnoskórych, wstyd i hańba, podli naziści w białych szatach, aż dziw, że jeszcze nie wymarli.
Natomiast obraz kreślony przez Surmiak-Domańską jest wielowymiarowy i niejednoznaczny, podczas lektury co rusz przychodziły mi do głowy kolejne pytania, a książka siedziała mi w głowie. Nie chcąc wystawiać waszej cierpliwości na próbę wymienię tylko kilka elementów, które przykuły moją uwagę.

- Miasteczko Harrison – znane jako miasto KKK, zupełnie białe miasto, całkowicie chrześcijańskie miasto, zaludnione pełnymi rodzinami, sama klasa średnia, żadnej biedoty – ideał, czyż nie? Jego mieszkańcy są dumni, że stworzyli miejsce w którym wszyscy są do siebie podobni, wyznają te same wartości i trzymają się razem. Ja nie mogłam się powstrzymać od myśli jak żyje się tam komukolwiek, kto nie pasuje do oficjalnego wizerunku. Być outsiderem w Harrison – współczuję.

- Amerykańska religijność i mnogość kościołów – nabożeństwa wyglądające jak monodrama w wykonaniu pastora z rozentuzjazmowanym tłumem wyrzucającym ręce do góry, wzdychającym, wykrzykującym „A...

× 1 | link |
@Gabriela_Deda
@Gabriela_Deda
2020-07-23
7 /10
Przeczytane Ebooki

Ciekawy reportaż, w którym autorka skupia się nie tylko na historii Ku Klux Klanu, ale przede wszystkim pokazuje współczesny obraz organizacji. A to z kolei pozwala nam zaobserwować zmiany, jakie zaszły w jej strukturze oraz w misji, jaką szerzą jej członkowie. Przywódcy KKK sprytnie zmienili „antyczarny” i „antysemicki” ruch w ruch „probiały”, „proaryjski” czy „prorodzinny”. Posługują się językiem pozytywnym, nie skupiającym się na nienawiści do osób czarnoskórych, a przekonującym, że biała rasa jest od innych lepsza, jej przedstawiciele inteligentniejsi, a społeczeństwo białych jest znacznie lepiej zorganizowane. Jednak pod płaszczykiem dobrych słów na temat białych, kryje się to, z czego KKK jest najbardziej znany - nienawiść do wszelkich mniejszości.
Autorce nie udało się uniknąć pewnych stereotypów na temat mieszkańców USA, jednak w gruncie rzeczy jest to naprawdę niezły reportaż. Surmiak-Domańska podczas swojej wizyty w Stanach rozmawiała zarówno z członkami KKK, jak i osobami, które kiedyś do niego należały czy osobami białymi, które kompletnie tej organizacji nie popierają. Oczywiście rozmawiała także z czarnoskórymi mieszkańcami Stanów. Dało to szeroki obraz tego, jak Ku Klux Klan postrzegany jest dzisiaj oraz pokazało, z jakimi problemami muszą zmierzyć się obie strony - zarówno zwolennicy, jak i przeciwnicy organizacji.
Myślę, że warto przeczytać tę książkę, bo potrafi niejednym zaskoczyć, a do tego stanowi świetny punkt wyjścia do pogłębia...

| link |
@Ewik
@Ewik
2020-01-17
10 /10

Ciekawy reportaż. Byłam pod wrażeniem odwagi autorki, by podjąć się takiego tematu i poznać go z bliska. W trakcie czytania nieraz budził się we mnie sprzeciw, poczucie dyskomfortu, ale warto. 

| link |
@Marzenn
2024-07-21
7 /10
Przeczytane
BR
@brygida0303
2022-04-03
8 /10
Przeczytane
@ReniBook
@ReniBook
2021-03-22
9 /10
Przeczytane
@ladymakbet33
2021-01-10
7 /10
Przeczytane
@dorota.sawicka
@dorota.sawicka
2020-08-14
8 /10
Przeczytane
SZ
@Szymon
2020-04-16
7 /10
Przeczytane 0_Nie posiadam 1_Literatura faktu i reportaż 2_Pożyczone od innych 3_Przeczytane 2016
@Asamitt
2019-12-28
6 /10
Przeczytane Literatura faktu/Reportaż
@temptershell
@temptershell
2019-12-09
9 /10
Przeczytane
JU
@Justyna_6
2019-06-15
6 /10
Przeczytane
@ruficzek
@ruficzek
2019-06-15
9 /10
Przeczytane
RY
@RyokoTomoka
2019-12-21
10 /10
Przeczytane

Cytaty z książki

Szczyt upokorzenia Johnny przeżył, gdy razem z kolegami spotkali kiedyś Wattsa w restauracji, gdzie wielebny spożywał kurczaka. Weszli w trzydziestu chłopa, stanęli nad nim. Johnny powiedział: "To jest knajpa dla białych. Nie chcemy cię tutaj. Wynoś się albo zrobimy ci to samo, co ty właśnie robisz temu kurczakowi".
Watts spojrzał na niego, przeniósł wzrok na swój talerz. Ujął w ręce swojego kurczaka i pocałował. Klansmeni zaczęli chichotać.
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl