"Przed kobietami, które są dość silne, by marzyć, otwierają się zadziwiające możliwości. Ta książka to opowieść o jednej z takich marzycielek" - wyznała autorka. Ową marzycielką jest postać przez jednych uważana za historyczną, przez innych za legendarną, jej imię bowiem polecono usunąć z większości dokumentów. Zachowane tu i ówdzie nieliczne wzmianki zainspirowały autorkę. Wykorzystała je, z rozmachem opisując dzieje Joanny, która w wieku IX nie tylko potrafiła zrealizować swoje "niekobiece" w tych czasach marzenia, ale też w męskim przebraniu dostąpiła najwyższych zaszczytów. I za to, że wszystkich wywiodła w pole, została ukarana - skazano ją na zapomnienie.