Dlaczego lepiej być baranem niż świnią? Dlaczego w Polsce do braku forsy jeszcze trudniej się przyznać niż do braku seksu? Jak żyć w świecie, w którym niemal wszystko stało się zakazane, od noszenia futer po łowienie ryb? Dlaczego należy jeść dużo niezdrowej żywności, którą niepotrzebnie straszą nas w mediach? Gdy czyta się Agatę Passent w zbiorze tekstów, a nie „pojedynczo”, widać jak wiele różnych kwestii ją interesuje i jak ciekawie potrafi o nich pisać. Autorka, dosłownie i w przenośni kobieta światowa w najlepszym tego słowa znaczeniu, jest bystrym obserwatorem i wyraziście potrafi opisać zarówno to, co widzi, jak i co czuje. Dawniej a dziś, kobiety a mężczyźni, Polacy wobec siebie nawzajem i wobec innych – to główne tematy tej książki, mówiącej o nas i naszych czasach w sposób, z którym trudno się nie zgodzić. Jeśli kto chce, może polemizować – Passent się nie obraża (ba, przestrzega nas przed zbyt częstym obrażaniem się) i nie szydzi, bo idiotyczne aspekty naszej rzeczywistości szydzą tu z siebie same. Agata Passent niczego nas uczyć nie zamierza. Elegancko pokazuje, fachowo oświetla, kompetentnie porównuje… Ocenia, oczywiście, że ocenia, lecz tej oceny nam przecież nie narzuca. Musimy oceniać sami.