Historia opowiedziana przez Katherine Scholes urzekła mnie swoim realizmem, egzotyką i szeroko rozumianym pięknem. Afryka widziana oczami autorki, która urodziła się na placówce misyjnej w Tanzanii i tam spędziła swoje dzieciństwo, przyciąga swoją innością i wydaje się być przyjazna wszystkim tym, którzy gotowi są zaakceptować pewne reguły i zasady postępowania. Proste życie w zgodzie z przyrodą i prawidłami natury może okazać się niezwykłym doświadczeniem i prawdziwym spełnieniem marzeń dla kogoś, kto zasmakował specyfiki Czarnego Lądu. Kultura, zwyczaje i obrzędy murzyńskich plemion mają swój niepowtarzalny urok.
Pozostaję pod ogromnym wrażeniem tej opowieści. Jeśli gustujecie w afrykańskich klimatach, lubicie przygody, egzotyczne miejsca i małą nutę niepewności towarzyszącą lekturze, to sięgnijcie po "Królową deszczu". Ta powieść na pewno spełni Wasze oczekiwania.