To
historia końca tych, których dziś nazywamy żołnierzami wyklętymi – członków
podziemia niepodległościowego uważających, że wojna nie skończyła się w 1945
roku, a sowiecka okupacja trwa. Początkowo Zrzeszenie Wolność i Niezawisłość
nie zamierzało walczyć zbrojnie, a jedynie wspierać byłych AK-owców w powrocie
do normalnego życia. Szybko jednak okazało się, że wobec komunistycznego
terroru należy przywrócić wojskowy charakter organizacji.