Szósta część i kolejne zmiany w postaci autorów, a wraz z nimi zupełnie inna historia, a nawet dwie. Tak, bo książka zawiera dwie opowieści, a w każdej z nich oczywiście spotkamy postać Freddy'ego Kruegera. To tyle z cech wspólnych, bo poza sennym koszmarem, wydarzenia toczą się różnych kierunkach.
Pierwsza opowieść to relacja z miejsca zbrodni i analiza śledczych znalezionego pamiętnika, który przedstawia ostatnie wydarzenia z życia jego właściciela. Ciekawa konstrukcja, która w nietypowy sposób (jak na serię przystało) przywraca koszmar do życia i przenosi go na nieco starszych bohaterów.
Druga opowieść to już ta, utrzymana w dobrze znanym klimacie, ale tu też nie obeszło się bez istotnej zmiany. Bohaterem, który ma stawić czoła Freddy'emu jest chłopak - Billy - z trudnym dzieciństwem i tajemnicą rodzinną skrywaną przed nim samym. Ciekawy rozwój wydarzeń.
To już ostatnia część cyklu i choć na odwrocie książki tkwi jak byk "Już wkrótce VII i VIII część...", niestety, nigdy się nie ukazały. Trochę szkoda, bo finał otwiera wiele nowych i jak dotąd nieuczęszczanych ścieżek. Mimo otwartego zakończenia, szósta część wypada słabo, choć z drugiej strony, ciut lepiej niż druga (Zemsta Freddy'ego).
Cykl - Koszmar z Elm Street - to sentymentalna podróż i zawsze chciałem mieć go na swojej półce. Zburzyłem przy okazji pielęgnowane przez lata w mojej głowie wyobrażenie o znajomości wszystkich filmowych wersji. Niestety, dzisiaj, jestem przekonany, że p...