Pod naszymi domami piętrzą się kości. Można po nie sięgnąć i schować je do kieszeni. Zmarli nie lubią siedzieć w grobach, księżniczka zamienia się w rzekę, włókniarki straszą w centrum handlowym albo...
Piękną książkę Pan Barys napisał, piękną dlatego, że poetycką, baśniową nieco. Taka to baśń-niebaśń szarobura, zabrudzona nieco, zapyziała od beznadziei, pleśnią pokryta, plastrami odpadającej od ści...
Do książki podchodziłem w zasadzie bez żadnych oczekiwać. Stwierdziłem, że przeczytam, bo tytuł przykuwający uwagę, a okładka ma w sobie jakąś moc przyciągania. Teraz, już po lekturze, zdecydowanie n...
Przeczytałam z ciekawości komuż to przyznano Paszport Polityki. Zdumiałam się i zachwyciłam i nieśmiało podpowiadam: czytajcie tego młodziutkiego debiutanta. Nie będzie przyjemnie, ani wesoło, bo mie...