Nie czytam zbyt często kryminałów, ale za to bardzo lubię łączenie tego gatunku z innymi, np. obyczajówką czy romansem. Dlatego też skusiłam się na debiut Nastki Drabot - w "Kosie" miał być dobrze rozwinięty wątek obyczajowy, ciekawe rodzinne tajemnice i nawet trochę okołozwiązkowej tematyki. Czy dostałam to, czego oczekiwałam? Tak (i wiele więcej... Recenzja książki Kos