Amalie jedzie do Furulii w odwiedziny do brata. Tron jest jak odmieniony, mówi do siebie, zachowuje się agresywnie. Czyżby zaczynał tracić rozum? Pani Vinge namawia ślepego czarownika, by zdobył Czarną Księgę ukrytą w kościele. Ale moc księgi okazuje się znacznie większa, niż pani Vinge przypuszczała....
Pani Vinge biegła dalej. Zatrzymała się za drzewem i skierowała wzrok w stronę cmentarza. Pastor stał na schodach i patrzył na nią. Odetchnęła z ulgą. W kościele powinna czuć się bezpiecznie, tak jednak nie było. Bała się i nie mogła się z tym pogodzić.