Już po raz trzeci Pablo Poveda zabiera nas do pięknego i gorącego Alicante wraz z dziennikarzem Gabrielem Caballero. Od razu wrzuceni jesteśmy w wartką akcję, w której Gabriel wpada w kłopoty podczas urlopu w znanym ośrodku wypoczynkowym Palma. Budzi się obok ponętnej Valentiny, a kilkanaście minut później staje twarzą w twarz z Rodrigo Gracianem, jej chłopakiem . Gabriel musi ratować się ucieczką przed rozjuszonym osiłkiem.
Z opresji ratuje go inspektor Rojo. Od sprawy prowadzonej w "Wyspie ciszy" mija prawie rok, a dokładniej 11 miesięcy. Życie Gabriela upływało mu na korzystaniu z mile spędzonych chwilach. Zdążył stracić pracę, ale nie narzekał na brak gotówki, gdyż sławę przynosiły mu artykuły, w których pisało swoich przygodach. Po zdarzeniu w Palmie, dziennikarz przybliża swoją obecną sytuację oraz wspomina romans z Blanką, by powrócić do wydarzeń obecnych. Jego drogi ponownie spotykają się z inspektorem Rojo, który ciągle szuka swojej żony.
W międzyczasie mieście dochodzi do serii dziwnych wypadków, w których ludzie stają się nieobliczalni pod wpływem nieznanego narkotyku. Do tego ofiary mają wytatuowany symbol kraba.
Pablo Poveda nie oszczędza swojego bohatera i wrzuca go w brutalny świat dilerów narkotykowych, intryg, niebezpiecznych akcji przyprawiając czytelnika o szybsze bicie serca. W fabułę nie omieszkał wrzucić swoich osobistych spostrzeżeń o sytuacji w Hiszpanii, jej atrakcji, ale też absurdów.
Trzecia część z przystojn...