Jesteśmy w swoistym przeciągu historii, której wiatry już raz udało nam się skierować w inną stronę. Piszemy nową historię. Stąd moje pytanie, jak chcielibyśmy ją pisać - my wszyscy i każdy z nas, nie władze państwa czy partie polityczne. Lepiej, by to nie one wybierały dla nas przyszłość, bo można się obawiać, że wybrałyby ją dla siebie niech o naszej przyszłości zadecyduje nasza wyobraźnia. Wszystkich i każdego z osobna. Po to napisałem tę książeczkę. Stefan Bratkowski