Zobowiązania, kredyty, poczucia niepewności, samotność, szalone tempo życia.
Te wszystkie zmartwienia dnia codziennego sprawiają, że pojawiają nam się zmarszczki…
Nie tylko te mimiczne, ale znacznie poważniejsze – zmarszczki na duszy, przez które czujemy, że powoli umieramy.
Od tysięcy lat ulegamy tym samym skłonnościom: pożądliwości oczu, pożądliwości ciała i pysze. Nie jesteśmy jednak skazani na ich niszczący wpływ, istnieje bowiem kato-botoks, czyli sprawdzona przez lata potrójna recepta.
Jest nią: modlitwa, post i jałmużna
Jeśli te trzy pojęcia kojarzą Ci się z życiorysem średniowiecznych świętych… to jest to dla Ciebie genialna okazja odświeżenia swojej codzienności człowieka XXI, gdzie obok Facebooka i wirtualnej rzeczywistości, zwyczajnie chcemy czuć, że nasze życie jest dobre i ma sens.
Te wszystkie zmartwienia dnia codziennego sprawiają, że pojawiają nam się zmarszczki…
Nie tylko te mimiczne, ale znacznie poważniejsze – zmarszczki na duszy, przez które czujemy, że powoli umieramy.
Od tysięcy lat ulegamy tym samym skłonnościom: pożądliwości oczu, pożądliwości ciała i pysze. Nie jesteśmy jednak skazani na ich niszczący wpływ, istnieje bowiem kato-botoks, czyli sprawdzona przez lata potrójna recepta.
Jest nią: modlitwa, post i jałmużna
Jeśli te trzy pojęcia kojarzą Ci się z życiorysem średniowiecznych świętych… to jest to dla Ciebie genialna okazja odświeżenia swojej codzienności człowieka XXI, gdzie obok Facebooka i wirtualnej rzeczywistości, zwyczajnie chcemy czuć, że nasze życie jest dobre i ma sens.