Boże Narodzenie, mamy wiele tradycji, które kultywujemy i które towarzyszą nam, co roku. Ubieranie choinki, oczekiwanie na pierwszą gwiazdkę, łamanie się opłatkiem, przygotowanie dwunastu potraw wigilijnych czy pozostawienie wolnego miejsca przy stole. Jednak zanim to się stanie, to najpierw mamy adwent, czas oczekiwania. Żeby umilić ten czas, to został stworzony kalendarz adwentowy, szczególnie popularny wśród najmłodszych. Polega to na odkrywaniu ponumerowanych okienek przez dwadzieścia cztery dni grudnia, aż do….
Marta Jednachowska i Jolanta Kosowska, stworzyły niesamowitą, pełnej ciepła opowieść, która umożliwia poznanie wzruszającej i motywującej historii. Która wprowadza nas w ten cudowny czas oczekiwania, a który możemy przeżyć razem z niezwykłymi bohaterami tej historii.
Dom Dziecka przy ulicy Zimowej we Wrocławiu boryka się z problemami finansowymi, a przecież mieszkają tu dzieci z trudną przeszłością. Oddane opiekunki dwoją się i troją, żeby umilić czas oczekiwania na BN. Jedna z nich, podarowała każdemu dziecku kalendarz adwentowy. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że zamiast czekoladek te dwadzieścia cztery okienka skrywały najskrytsze marzenia obdarowanego. Jak to się stało? Jakie one były?
„Kalendarz adwentowy” spokojna i pełna ciepła opowieść ze świetnie rozbudowanym zarysem emocjonalnym. Historia, która pokazuje nam, że czasem warto zwolnić, zastanowić się nad naszym życiem i docenić otaczających nas ludzi. Nauczmy się cieszyć z tych nie tylko dużych, ale przede wszystkim z tych małych rzeczy. Doceńmy te krótkie chwile, które są nam podarowane, bo mijają zbyt szybko i bezpowrotnie.