Maks Hajder, licealista w warszawskiej szkole wpada w szał i atakuje nożem domowników. Niestety jego rodzice giną na miejscu natomiast jego młodszy brat trafia do szpitala w stanie krytycznym.
Służba która przybyła na miejsce zbrodni zastaje szokujący widok: Widzą Maksa siedzącego spokojnie na podłodze a w jego otoczeniu są zakrwawione ciała.
Po tygodniu Maks próbuje odebrać sobie życie przez co zapada w śpiączce. Po przebudzeniu nie za wiele pamięta.
Prowadzący śledztwo policjanci próbują się dowiedzieć dlaczego spokojny, lubiany i pochodzący z dobrego domu nastolatek dopuścił się zbrodni.
Jednak jego życie nie było takie kolorowe jak każdemu się wydawało. Maks wyjawia im w jakim domu musiał żyć i z czym się mierzyć na co dzień.
Nikt nie wiedział co dzieje się za zamkniętymi drzwiami.
🔪🔪🔪🔪🔪🔪🔪🔪🔪🔪🔪🔪
Znacie serię Liceum Freuda? Ja czytałam każdy tom za jednym posiedzeniem i z niecierpliwością czekałam na kolejny.
I tym razem było tak samo. Gdy widzę zapowiedź jestem chyba najszczęśliwszą czytelniczką 🤭😂
Znam twórczość Marcela. Czytałam każdą jedną książkę spod jego pióra i wiem czego mogę się spodziewać. Jednak to co znalazłam tutaj przeszło wszystkie moje oczekiwania.
Zaczynając "Już nikt mnie nie skrzywdzi" nie spodziewałam się dostać tak brutalnej, aż momentami niesmacznej historii. Byłam autentycznie wstrząśnięta tym co czytam. W chwilach kulminacyjnych wstrzymywałam oddech bojąc się o życie bohaterów. Marcel przyciągnął mnie emocjonalnie po asfalcie bez grama zwątpienia. I cieszę się że to zrobił.
Sięgając po jego książki chce być przeciągnięta emocjonalnie, żebym po przeczytaniu książki zapomniała jak się nazywam. O to chodzi w takich książkach. Wciągnąć czytelnika w stu procentach, by nie mógł uwierzyć w to co czyta,by nie mógł się powstrzymać przed przeczytaniem książki do końca.
To nie jest lekka pozycja. Będziecie mieli wątpliwości podczas czytania czy jesteście w stanie to udźwignąć psychicznie. Bo to nie jest milutka historia o nastolatku. Ta powieść jest wręcz naszpikowana brutalnością, krwią, ciężkim dzieciństwem.
Uwielbiam mocne książki a kto jak kto ale Marcel genialnie potrafi napisać taki właśnie powieści.
I z ręką na sercu uważam ten tom najlepszy ze wszystkich!! 😎
Koniecznie przeczytajcie i dajcie znać jak Wam się podobała 👀