Bezkompromisowa, szlachetna Jenny pragnie pełnego szczęścia, nie uznaje łatwizny i półśrodków, niestety, jej poszukiwania idealnego uczucia kończą się klęską, gdy wreszcie spotka prawdziwą miłość, rozbita duchowo, załamana, boi się związania małżeństwem właśnie dlatego, że... kocha, że nie chce narazić najdroższego sobie człowieka na rozczarowanie, a sama przeżyć jeszcze jedną tragedię. Nadmiernie wrażliwej, refleksyjnej, brak jest wiary w wartości wyższe niż ideał prawego człowieka, a kiedy w swym przekonaniu łamię tę zasadę - wali się jej cały świat, nie znajduje siły, by wydobyć się "z nicości, w której panuje spokój".
W "Jenny" znakomicie zostało ukazane rzymskie środowisko malarskie i artystyczne na początku XX wieku - plon dłuższego pobytu Sigrid Undset we Włoszech.
Książkę cechuje wnikliwa analiza psychologiczna kobiet, do którego autorka wielokrotnie jeszcze wracała w swej bogatej twórczości.