Przepiękne wydanie książki. Sztywna oprawa z mapą wewnątrz, byśmy wiedzieli po jakiej trasie poruszali się bohaterowie. Pomimo tego, że tak naprawdę każda postać tutaj coś wnosi i pojawia się na chwilę, bądź na dłużej, to jednak najgłówniejsza jest młoda kobieta o imieniu Wszebora, która ma w sobie więcej męskości niż niejeden mężczyzna. Bardzo chce skończyć akademię wojskową, a zanim to nastąpi, widzimy jak bardzo trenuje, by być najlepszą. Daje sobie ogromny wycisk, szkolona przez jednego z najlepszych, nie boi się bólu, nawet wtedy, kiedy podczas nauki ma rozcinane usta, nogi, czy też połamane żebra. Często bywa zmęczona, ale nie daje tego po sobie poznać. Bardzo lubi treningi z ojcem, choć ciotka wciąż zauważa, że odnosi się z nią za ostro. Ona wie, czego pragnie, dlatego każdy ból potęguje jej chęć do bycia potężną i niezniszczalną. Nadejdzie jednak dzień, kiedy wszystko się zmieni i korzenie z którego się wywodzi da o sobie znać. Jeśli lubicie wierzenia słowiańskie, to z pewnością ten aspekt was tu zainteresuje:-) Poznacie wiele postaci, które was zaskoczą, ale i potwierdzą, że nie należy ufać komuś, kogo się nie zna. Będzie również wątek romantyczny na który czekałam z niecierpliwością i uwierzcie mi, że i wam pokaże swą piękność. I gdyby nie fakt, że wiedziałam iż to debiut, w ogóle bym tego nie potwierdziła, bo książka jest dopracowana w najdrobniejszych szczegółach. Każda sylwetka jest pięknie przedstawiona i od razu widzimy czy jest zła, czy dobra. Główną postać można od razu pokochać, bo najważniejsze o czym myśli, to o tym, by chronić swoją rodzinę, ciocię i brata, którego mocno kocha. Bardzo chciałaby stworzyć dla nich godny dom, wspaniałe życie bez trosk i wydaje jej się, że tylko zostając Najemniczką może do tego dobrobytu dojść. Był też wątek o staniu się bezpłodną do końca życia. Mną wstrząsną, każdy różnie może się na niego zapatrywać. Czasami dobrze jest też poczytać coś o słowiańskich stworach, bo wtedy taki świat możemy brać za fantazyjny, czyli bardziej prawdziwy choć wymyślony. To on motywuje nas, pokazuje, że możemy dojść w życiu do tego, co sobie postanowiliśmy i nikt nie ma prawa nas w tym stopniu oceniać. Ona przeszła bardzo dużo już od najmłodszych lat, kiedy nie dane jej było żyć z matką. W przykładzie ojca miała tylko śmierć, bo był zabijaką. To ciotka utkała w niej dobre serce i dlatego ponad wszystko chciała się jej odwdzięczyć. Świetna fantastyka, bardzo ją polecam!