Książka składa się z kilku opowiadań, między którymi migrują bohaterowie, przede wszystkim zaś wszystkowiedząca osoba narratorki. Tak otoprotagonistką i jedyną kreatorką wątków jest dziewczyna. Wymyśla światy, bohaterów i bohaterki. W jednej chwili zmienia obowiązujące hierarchie i ujawnia intrygi. To książka o mocy sprawczej literatury i sile wyobraźni, ale też satyra oparta na obserwacjach typów psychologicznych człowieka poradzieckiego z szeroką perspektywą queer. Akcja toczy się m.in. w pensjonacie, który nieustannie się rozrasta, w małym miasteczku, gdzie bohaterki są inwigilowane przez samozwańczy komitet pilnujący porządku, oraz w mieszkaniu o płynnych granicach, w którego korytarzu pojawiają się gejzery, a wraz z nimi wulkaniczne króliki. Pensjonat bywa celowo zalewany, aby można było pływać po nim kanu. W miasteczku sensację wzbudza fakt posiadania przez dwie kobiety – może matkę i córkę, a być może kochanki – teleskopu i nieoczekiwanego zaplecza intelektualnego. Na pierwszy plan wychodzi nieskrępowana dziewczyńska fantazja, która manifestuje się w możliwościach kreowania tekstowych światów.