Książka o miłości Piotra i Irminy, która pojawia się wielokrotnie w ich życiu. Za każdym razem jest ona inna i nieplanowana. Raz młoda raz dojrzała. Ciągle miłość wraca, mimo wielu przeszkód. Uczucie to rozbija się przez Irminy deficyt wsi, brak zdecydowania Piotra, młodzieńczą impulsywność. Piotr zawsze odnajduje Irminę, nawet nie znając jej adresu i nowego nazwiska. Są osobami stworzonymi dla siebie. Uczą się siebie na nowo, przy każdym spotkaniu. Piotr jest mężczyzną przystojnym robiącym błyskotliwą karierę. Niestety kariera komplikuje wiele spraw, w wielu sprawach Piotra ogranicza. Wielki to człowiek z ukrytym męskim problemem. Lecz razem z Irminą potrafią zmienić problem w sukces. Uczą się być rodziną a rodzina to dzieci i tu najtrudniejsze doświadczenie ich dopada. Bolesne, rozbijające.. prawie zabijające. Przetrwają, ale muszą być cierpliwi dla siebie. Trudna to lekcja życia i miłości ale czy ktoś mówił że miłość jest prosta i łatwa, że małżeństwo to tylko radość.