Tytuł zdecydowanie intrygujący bo mówiący o braku lub bardzo ograniczonej dostępności do danych dotyczących najróżniejszych aspektów życia społecznego, które zbierane są od kobiet lub uwzględniają specyficzną sytuację, role oraz uwarunkowania biologiczne kobiet.
Autorka przedstawia lukę w wiedzy o kobietach, której rezultatem jest nieuwzględnianie potrzeb połowy ludzkiej populacji w urbanistyce, wzornictwie produktów użytkowych, architekturze, medycynie, systemie opieki nad dziećmi i osobami starszymi i wielu innych dziedzinach życia. Czasami opisane rozwiązania społeczne sytuacje uważamy za tak oczywiste, że nawet nie próbujemy zastanawiać się jak można je zmienić. Pierwszym z brzegu przykładem jest wyznaczanie w budynkach użyteczności publicznej takich samych powierzchni na toalety męskie i damskie przy ignorowaniu faktu, że kobiety częściej korzystają z toalety, a każda wizyta trwa średnio 2,5 raza dłużej, ponadto dużo częściej niż mężczyźni mają pod swoją opieką osoby niepełnosprawne i dzieci. Innym jest nieuwzględnianie potrzeb komunikacyjnych kobiet (podróże częstsze, przerywane) przy planowaniu tras i rozkładów jazdy transportu publicznego. Caroline Criado-Perez pisze również o luce w badaniach medycznych i wiedzy farmaceutycznej - organizmy kobiece inaczej metabolizują lekarstwa, występują u nich inne niż u mężczyzn symptomy schorzeń (choćby mylące objawy towarzyszące zawałowi serca), trudniej wracają do zdrowia po operacjach chirurgicznych. Wszystko to powinno być brane pod uwagę.
Książka należy do grupy lektur otwierających oczy, co bardzo sobie cenię.