Wspomnienia. Mogą być zarówno wstrząsające jak i cudowne. Niosą ze sobą rozrzewnienie i tęsknotę ale też ból czy smutek. Jednak jakie by nie były, świadczą o naszej przeszłości, stanowią jedną z najcenniejszych wartości, które ma człowiek, a często także przypominają o tym, kim byliśmy i co doprowadziło nas do tego, że jesteśmy teraz tacy, a nie inni. To zarówno ludzie jak i wydarzenia, smaki i zapachy, uczucia i wszystkie drżenia serca. Trudno wyobrazić sobie życie bez nich, bo nawet te najgorsze czegoś nas nauczyły. Bez nich człowiek przypomina pustą skorupę. Lecz niektórzy muszą nauczyć się tak właśnie żyć.
Dove kocha taniec i muzykę, gdy się w nich zatraca znajduje wytchnienie od wszystkich dręczących ją myśli. A jej sytuacja nie należy do najłatwiejszych. Dziewczyna jest zupełnie sama, odkąd osiągnęła pełnoletność nie znajduje się pod opieką żadnej rodziny zastępczej. A swoich rodziców straciła przedwcześnie i brutalnie. Pracuje jako striptizerka, uwodząc swoimi zdolnościami, które pozwalają jej związać koniec z końcem. Jej wspomnienia z dzieciństwa stanowią dla niej tajemnicę, bowiem nie jest w stanie przypomnieć sobie nawet ich skrawków. Ma za to teraźniejszość, która zdecydowanie mogłaby być lepsza. Dove jest silna, walczy o siebie, jednak zdaje sobie sprawę z tego, że cała jej poukładana rzeczywistość w jednej chwili może rozsypać się jak domek z kart. Bowiem od lat podąża za nią Cień. A może to jedynie wytwór jej przygniecionego złymi doświadczeniami ...