„Imaginacja” Rafała Gliny to moje pierwsze spotkanie z twórczością autora i zdecydowanie mam do nadrobienia pierwszy tom serii! Fajne jest to, że jest już druga część serii, niemniej jednak w ogóle nie przeszkadzało to w odnalezieniu się w historii, książki zdecydowanie można czytać niezależnie od siebie.
W okolicach Stargardu mężczyzna, który odbywa wyrok w postaci społecznych prac, odnajduje zmasakrowane ciało mężczyzny. Wszystko wskazuje na to, że zwierzęta przysłużyły się do aktualnego stanu ciała odnalezionego denata, niemniej jednak ludzie również mieli w tym udział. Sprawą zajmuje się aspirant Szczerbiński, gdyż Okoński proszony jest przez posła Romualda Tureckiego, o pomoc w rozwiązaniu sprawy mordercy dzieci. Aktualnie morderca przetrzymuje trzecie dziecko, a wyścig z czasem o jego uratowanie jest niezwykle trudny.
Książka to niezwykle zwarta akcja, która toczy się swoim tempem, niemniej jednak czytelnik nie znajduje czasu na nudę. Poznajemy historię z kilku perspektyw, co w znacznym stopniu poszerza czytelnikowi możliwość zrozumienia działania każdej z osób.
Jestem osobą niezwykle emocjonalną, dlatego też porwania i morderstwa dzieci nie pozostają mi nigdy obojętne, temat wzbudzający emocje, ale tym bardziej chciałam rozwiązać z podkomisarzem Okońskim zagadkę.
Świetnie czytało mi się ten tytuł, który wciągnął mnie od pierwszej strony, a napięcie na wysokim poziomie zostało utrzymane do ostatniej! Już sam prolog jest przed...