Sarah Armistead nie marzy, by zostać aktorką. Mimo to wiąże się z teatrem, z całą świadomością, że naraża się na ostracyzm ludzi swojej sfery w czasach, gdy słowo „aktorka” było stosowane zamiennie z innymi określeniami najstarszej kobiecej profesji. Sarah nie ma jednak wyboru - ma młodszego brata, o którego musi się troszczyć. Lord Linton - cynicz... Recenzja książki Iluzja