Na dobry thriller psychologiczny zawsze warto znaleźć czas i miejsce. „Idealna” Magdy Stachuli trochę u mnie czekała na swoją kolej, ale jak tylko wzięłam ją w ręce wiedziałam, że nie odłożę jej, zanim nie poznam zakończenia. Autorka od pierwszych stron wprowadza czytelnika w atmosferę frustracji i paranoi prowadząc dalej krętymi i mrocznymi ścieżkami niepewności, strachu i nienawiści.
Podobno nikt nie jest idealny, ale Anita taka właśnie była dla swojego męża. Do czasu aż zaczęli starać się o dziecko. Kiedy kolejne próby kończą się fiaskiem pomiędzy małżonkami dochodzi do rozdźwięku. Wzajemne niezrozumienie, rozbieżność oczekiwań, cierpienie w samotności, zmęczenie towarzystwem partnera kryją się pod pozorami normalnego funkcjonowania.
Ona ucieka w specyficzną pasję podglądania przypadkowych ludzi poprzez dostępne w Internecie kamery, on w ramiona drugiej kobiety. Ale to tylko wierzchnia warstwa złowieszczej gry, która rozgrywa się przed oczami niczego nieświadomych małżonków. Ktoś chce im bardzo zaszkodzić i realizuje swój plan z precyzyjną bezwzględnością.
Śledzimy rozwój sytuacji z kilku perspektyw będąc w uprzywilejowanej pozycji osoby lepiej poinformowanej od Anity i Adama. Choć czy to przywilej kiedy wiesz, a nie możesz ostrzec zagubionych, ale sympatycznych bohaterów o zbliżającym się niebezpieczeństwie? O tym, jak wiele z tego, co ich spotyka nie jest jedynie dziełem przypadku?
To jedna z tych powieści, które trzymają w napięciu do końca odkrywając mroczne zakamarki ludzkiej natury, przewidywalność i zarazem nieprzewidywalność ludzkich zachowań i próby ich usprawiedliwiania przed innymi i samym sobą. Lubię duszący klimat obsesji, nawet niejednej, która determinuje zachowania naszych bohaterów, ale też kameralnej i intymnej przestrzeni, w której rozgrywa się ludzki dramat, a to udało się Autorce oddać z olbrzymim wyczuciem.
Co ciekawe „Idealna” jest pierwszym tomem cyklu, a jego druga część „Strach, który powraca” zyskała wysokie oceny i wiele pozytywnych opinii, więc już trafiła na moją listę książek do przeczytania.