Chyba każdy z nas zna Katarzynę Grocholę. Jej dorobek, jako pisarki jest imponujący, co roku wydaję nową książkę, która zaraz rozchodzi się niczym świeże bułeczki. Setki egzemplarzy sprzedanych książek, które zostały też przetłumaczone na inne języki. Trafia szczególnie do serc kobiecych, jednak ta książka pokazuję, że nasza polska pisarka cały cza... Recenzja książki Houston, mamy problem
Wiem, że obiecywałam, że mój blog będzie typowo filmowy, ale ta książka zasługuje na reklamę tutaj. Grochola niejako związana jest z kinem, bo zekranizowano przecież jej dwa dziełka : ' Ja wam pokażę ! ' , oraz 'Nigdy w życiu'. Oba filmy są niezłe, ale nigdy nie czytałam książek tej autorki. Przypadkowo zdarzyło się, że 'Houston mamy problem' znala... Recenzja książki Houston, mamy problem
Przez pierwsze 20 minut nie mogłam przestać się śmiać. Szłam szarymi, zimowymi (choć już wiosna) ulicami do pracy i radośnie rechotałam. Ludzie na ulicy patrzyli na mnie jak na wariatkę. A ja ze słuchawkami w uszach poznawałam Jeremiasza i jego perypetie. Jest 29 lutego. Taki dzień zdarza się raz na cztery lata. Raz na cztery lata ma też urodziny ... Recenzja książki Houston, mamy problem
O Katarzynie Grocholi słyszał chyba każdy, choćby ze względu na filmy ,,Nigdy w życiu”, czy ,,Ja Wam pokażę”. Sama ich ekranizację oglądałam wielokrotnie, jednak nigdy wcześniej nie zetknęłam się ze stylem pisarskim autorki. Dość długo zwlekałam z przeczytaniem ,,Houston, mamy problem”, zawsze znajdowały się pilniejsze pozycje do czytania. Gdy jedn... Recenzja książki Houston, mamy problem
Katarzyna Grochola jest najpopularniejszą autorką polskiej literatury obyczajowej. Każda jej książka zyskuje miano bestsellera, na który w zupełności zasługuje. Każda książka porusza problem miłości, rozczarowania i przyjaźni, lecz każda opowiada zupełnie inną historię, z innego punktu widzenia. "Houston, mamy problem." to najnowsza powieść Katar... Recenzja książki Houston, mamy problem
Nie mogłam się doczekać najnowszej książki Katarzyny Grocholi. Byłam bardzo ciekawa, jak napisała ją, jak wcieliła się w rolę mężczyzny, bo zawsze według mnie pisała bardzo kobieco. Na początku zaśmiewałam się do łez, a że czytałam wieczorem, moje najmłodsze dzieciątko, jak też mąż śpiący obok nie byli zbytnio tą moją wesołością zadowoleni. Mi ta l... Recenzja książki Houston, mamy problem