Klasyk wśród współczesnych francuskich historyków, Jean Delumeau (ur. 1923) zamierzył sobie opisanie historii tego, co przez stulecia inspirowało ludzkie marzenia: historii ziemskiego raju. Wcześniej badał strach i poczucie winy w zachodniej kulturze. Przejście do studiów nad wizjami szczęśliwości jest wbrew pozorom konsekwentne, ponieważ mieści się w sferze dla tego historyka najważniejszej: „egzystencjalnych” motywacji każących człowiekowi tworzyć kulturę. To właśnie one determinują sens tego, co człowiek robi w historii. Przedstawione tu dzieje pojmowania raju dobrze to ilustrują. Praca Delumeau dotyczy głównie średniowiecza i nowożytności. W monografii znajdziemy ogrom fascynującego materiału. Fascynującego i zadziwiającego zarazem. Umiejscowienie ziemskiego raju przez wieki wcale nie było jasne. Rajski ogród miał się znajdować na Dalekim Wschodzie, w Afryce, a w czasach odkrywania Ameryk nawet w Ameryce Południowej, by po tych wędrówkach osiąść w regionie Mezopotamii. Całe stulecia żyły wyobrażeniem Wysp Szczęśliwych i opowieściami o niezwykłym królestwie Księdza Jana gdzieś we wschodniej Azji. Dla średniowiecznych kartografów ziemski raj był jedną z części świata, jak to dokumentuje bogata ikonografia książki. Nawet jeśli od epoki oświecenia słabną te wizje i spekulacje, a poszukiwanie raju ziemskiego współcześnie zanikło, może po części zastąpione przez zdobycze cywilizacji, to prawdopodobnie nadal tkwi w nas, choć w jakiejś innej, bardziej wysublimowanej formie.