Informacja od profesora R. ekonomisty. Przed kilkoma dniami w KC odbyła się narada gospodarcza w sprawie planu pięcioletniego. Mówiono między innymi o planowanej produkcji alkoholu. Obecnie daje to państwu około stu miliardów złotych dochodu. W ciągu następnych pięciu lat dochód ten ma wzrosnąć do dwustu miliardów. W toku dyskusji profesor R. ośmielił się zauważyć, że nie wie, czy mamy się cieszyć z tego rodzaju wzrostu dochodu narodowego. W tym czasie na salę obrad wniesiono kawę, przekąski i koniaki. Premier Jaroszewicz, wzniósłszy kieliszek z koniakiem odpowiedzi żartobliwie: "Nie możemy im wszystkiego odbierać, niech mają przynajmniej wódkę i papierosy!" Po czym, w atmosferze pochlebczych śmieszków, wzniesiono toast za pomyślność Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. (Marian Brandys)