Wbrew pozorom nie są to historie nagłych wezwań karetki, ale opowieść o ratunkowym... domu. Rodzice Magdy - bohaterki książki - prowadzą pogotowie rodzinne, do którego trafiają zarówno porzucone przez rodziców niemowlęta, jak i pozbawione opieki nastolatki. Życie rodziny, której skład wciąż się zmienia, bywa czasem męczące, szczególnie gdy ma się piętnaście lat i dość własnych kłopotów. Na szczęście można zwierzyć się pamiętnikowi, a papier jest... cierpliwy.