Opinia na temat książki Grobowa cisza, żałobny zgiełk

EK
@EwaK. · 2022-07-04 15:59:41
Przeczytane
Jak zapowiada tytuł - cykl opowiadań z motywem śmierci. Bardzo udane połączenie obyczajówki, bajek oraz fantasy z kroplą grozy. Tylko z kropelką, bo te horrorki nie są brutalne, ani przerażające, wywołują w duszy chwilowy mrok, a do serca wysyłają okruchy lodu.
Śmierć nie panoszy się na stronach, jest jakby wpleciona mimochodem, po prostu się zdarza. Przez przypadek, czasem celowo, pojawia się w epizodzie, we wspomnieniu lub niekiedy: bo los tak chciał. Nie odbiera to opowiadaniom uroku i subtelności, one tylko przez cały czas pachną śmiercią. Czy dotyczy to chłopca, który zamarzł w lodówce, kaletnika, który stworzył torbę na ludzkie serce, zdradzanej kochanki, ogrodu pełnego marchewek w kształcie ludzkiej dłoni, czy muzeum tortur.
Przedstawiony świat jest piękny, tajemniczy i niejednoznaczny, fikcja miesza się tu z rzeczywistością tworząc niepowtarzalny klimat. Te czarne historie dzieją się w Japonii, ale próżno jej szukać na stronach opowiadań. Każda z historyjek mogła się zdarzyć gdziekolwiek, a przesłania również są uniwersalne.

Na uwagę zasługuje kompozycja. Opowiadania niby są niezależne, ale powiązane ze sobą postaciami, zdarzeniami, przedmiotami, czasem aluzjami. Główny bohater z jednego opowiadania okazuje się być mężem bohaterki innego opowiadania, wujem ofiary w jeszcze innej historii, a w ogóle to sprawcą zbrodni i miłośnikiem tortu truskawkowego, który dla swojego dziecka w kolejnej opowiastce zamawiała mama, na innych stronach - niespełniona pisarka. Wyhodowane w jakimś opowiadaniu pomidory, pojawią się w innym, a zwłoki chomika znajdą się w koszu w zupełnie nieoczekiwanym miejscu. Takie to czary-mary. Autorka funduje czytelnikowi prawdziwy galimatias, ale często pozwala to spojrzeć na jedną sprawę z różnych perspektyw.
Tropienie tych powiązań to niezła zabawa i gimnastyka dla umysłu.

Niedawno czytałam „Kota w Tokio”, też powiązany ze sobą cykl japońskich opowiadań. Równie cudowny, choć całkiem inny. Zastanawiałam się który cykl według mnie lepszy. „Kot w Tokio”? Chyba tak. Ale z drugiej strony: „Kota...” przeczytałam, zachwyciłam się (bardzo), zamknęłam książkę i cześć, a „Grobową ciszę...” skończyłam zaledwie wczoraj i już mnie korci, żeby do niej wrócić.
Ocena:
Data przeczytania: 2022-06-16
× 2 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Grobowa cisza, żałobny zgiełk
Grobowa cisza, żałobny zgiełk
Yōko Ogawa
7.8/10

Grobowa cisza, żałobny zgiełk w tłumaczeniu Anny Karpiuk to przejmujące grozą opowiadania o tęsknocie, zazdrości i śmierci. Trzynaście powiązanych ze sobą opowieści, które wciągają nas w spiralę świa...

Komentarze

Pozostałe opinie

Jakież to było wspaniałe, przytłaczające i odrażające doświadczenie! Rewelacyjne opowiadania, bardzo ciężkie, przedziwne, szalenie oryginalne i przemyślane od pierwszej do ostatniej linijki! Jedynym...

❗TW: śmierć ★ Jedna z niewielu książek, która tak bardzo mnie zaangażowała i całkowicie pochłonęła. Zaczyna się z pozoru zwyczajnie - pewna osoba idzie do cukierni po tort urodzinowy - jednak późnie...

Tę książkę naprawdę jest mi trudno ocenić. Jest pięknie napisana, przez słowa się po prostu płynie, opisy są wyjątkowo obrazowe, wręcz namacalne. Jednak historie, które tu poznajemy są tak nietypowe,...

@LadyEssex@LadyEssex

ocena: 7/10 Na wstępie tej recenzji pragnę zaznaczyć, że piszę ją z pozycji zupełnego laika jeśli chodzi o literaturę japońską. Przed laty przeczytałem kilka książek Haruki Murakamiego, ale po prawd...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl