Sześć tygodni samotnych wakacji, podczas gdy deszcz uderza w dach?
Nie byłoby to może takie straszne, gdyby Greta miała psa, który kładłby jej ciepły łeb na kolanach. Niestety, o tym można tylko pomarzyć, a powodem jest regulamin domowy wuja Edwarda, który zakazuje trzymania w domu zwierząt bez piór.
Lecz zanim Greta załamie się ostatecznie, zjawia się jej kuzynka, która doskonale wie, jak rozwiązać problem.
Nie byłoby to może takie straszne, gdyby Greta miała psa, który kładłby jej ciepły łeb na kolanach. Niestety, o tym można tylko pomarzyć, a powodem jest regulamin domowy wuja Edwarda, który zakazuje trzymania w domu zwierząt bez piór.
Lecz zanim Greta załamie się ostatecznie, zjawia się jej kuzynka, która doskonale wie, jak rozwiązać problem.